Wynik spotkania będzie można śledzić "na żywo" na łamach portalu SportoweFakty.pl. RELACJE LIVE Z PIŁKI RĘCZNEJ - KLIKNIJ TUTAJ.
MMTS Kwidzyn - Górnik Zabrze - 09.05 godz. 17:00
Sędziowie: Młyński-Puszkarski R. Delegat: Zbigniew Tarczykowski.
Górnik Zabrze to największy przegrany tego sezonu. Zabrzanie w tydzień zaprzepaścili to na co pracowali przez całe rozgrywki. Zespół Patrika Liljestranda fazę zasadniczą zakończył na 3. miejscu, jednak nie zagra o medale. W ćwierćfinale zabrzanie musieli uznać wyższość Azotów Puławy. Dla zespołu naszpikowanego byłymi i obecnymi reprezentantami Polski to katastrofalny wynik.
[ad=rectangle]
Szczypiorniści z Górnego Śląska nie mogą tego sezonu zaliczyć do udanych. Cel zrealizowali tylko rozgrywkach Pucharu Polski, gdzie w meczu o 3. miejsce rozbili Azoty Puławy, jednak było to nikłe pocieszenie po przegranym boju w PGNiG Superlidze. Wcześniej zabrzanie szybko pożegnali się z Pucharem EHF. Po fatalnym sezonie w Górniku dojdzie do dużych zmian kadrowych. Kilku podstawowych zawodników opuści zespół. Teraz jednak zabrzanie muszą skupić się na walce o 5. miejsce.
Rozgrywek do udanych nie mogą zaliczyć także zawodnicy MMTS-u Kwidzyn. W zespole tym także szykują się zmiany, z funkcją trenera pożegna się Krzysztof Kotwicki. Drużyna, które przez ostatnie lata walczyła o medale mistrzostw Polski ma obecnie duże problemy z zakwalifikowaniem się do fazy play-off. Kwidzynianom niezwykle trudno będzie poprawić 8. miejsce zajmowane po fazie zasadniczej.
Zdecydowanym faworytem tego dwumeczu jest Górnik Zabrze, który dysponuje większym potencjałem kadrowym. Po przegranej w ćwierćfinale w Azotami Puławy morale zespołu na pewno nie są najwyższe. Nie łatwo będzie Patrikowi Liljestrandowi pozbierać drużynę i zmobilizować do walki na 100 procent o niższe lokaty, tym bardziej że niektórzy zawodnicy myślami są już zapewne przy kolejnym sezonie, który rozpoczną w nowych klubach. Gdyby zabrzanie nie zdołali pokonać w dwumeczu MMTS-u byłaby to kompromitacja.
Broni przed pojedynkami z Górnikiem nie składają kwidzynianie. - Od dawna powtarzam, że w naszej lidze drużyny od trzeciej do ósmej lokaty równie dobrze mogłoby się powymieniać miejscami i walczyć o medale. Każdy zespół jest do ogrania. Górnika się nie boimy, bo nie ma się kogo bać. Musimy wierzyć w nasze umiejętności - podkreśla Krzysztof Kotwicki.
Historia spotkań:
Sezon 2014/2015
Górnik Zabrze - MMTS Kwidzyn 32:26 (17:15)
MMTS Kwidzyn - Górnik Zabrze 28:37 (11:17)
Sezon 2013/2014
MMTS Kwidzyn - Górnik Zabrze 35:30 (17:16)
Górnik Zabrze - MMTS Kwidzyn 39:34 (23:15)