Nafciarze 26 lat na podium - podsumowanie sezonu w wykonaniu Orlenu Wisły Płock

Piłkarze ręczni Orlenu Wisły Płock nie zdołali przerwać hegemonii odwiecznego rywala z Kielc. Nafciarze nie byli jednak faworytem rozgrywek, trudno zatem mówić o nieudanym sezonie.

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz

Przed sezonem

Przed sezonem w zespole Orlenu Wisły Płock doszło do bardzo dużych zmian kadrowych. Szeregi Nafciarzy opuściło liczne grono doświadczonych graczy, którzy nie do końca spełniali pokładane w nich nadzieje. Nikola Eklemović i Bostjan Kavas mocno obciążali budżet płockiego klubu, a nie wnosili zbyt wiele do gry.

Podobnie jak przed rokiem nie zabrakło transferowych emocji na linii Płock-Kielce. Po Piotrze Chrapkowskim kolejni trzej zawodnicy Nafciarzy podpisali kontrakty z mistrzem Polski. Mariusz Jurkiewicz, Paweł Paczkowski i Marin Sego wybrali ofertę Vive Targów Kielce. "Kaczka" pozostał jednak w Wiśle na kolejny sezon, by wypełnić kontrakt.

Płock opuścił także Petar Nenadić, który nie krył swojego rozczarowania z takiego obrotu spraw. Odejście Marcina Lijewskiego nie wywołało takich emocji. W sumie płocki klub rozstał się z aż jedenastoma zawodnikami. W ich miejsce ściągnięto siedmiu nowych graczy. Trener Manolo Cadenas zmierza zbudować drużynę opartą na młodych, ambitnych szczypiornistach, do których ma należeć przyszłość.

Zespół z Płocka jak co roku miał walczyć o najwyższe cele. Zdetronizowanie Vive Targów Kielce rysowało się jako zadanie arcytrudne, bowiem rywal ten dysponuje mocną, ustabilizowaną kadrą. Prezes płockiego klubu liczył na przerwanie kieleckiej hegemoni. - Wszyscy musimy mieć jeden wspólny cel - mistrzostwo Polski - podkreślał Robert Raczkowski.
Rodrigo Corrales zastąpił w bramce Marina Sego Rodrigo Corrales zastąpił w bramce Marina Sego
Pierwsza runda

Zespół Orlenu Wisły Płock, pomimo kadrowej rewolucji, od pierwszych meczów prezentował wysoką formę. Nafciarze nadspodziewanie łatwo radzili sobie z kolejnymi ligowymi rywalami, odnosząc efektowne zwycięstwa. Wpadka wicemistrzom Polski przydarzyła się w 5. kolejce, kiedy to zremisowali przed własną publicznością z PGE Stalą Mielec. W kolejnych spotkaniach Nafciarze wygrywali bardzo pewnie.

Potencjał nowej Wisły miał zweryfikować pojedynek z Vive Tauron Kielce. W pierwszej rundzie rozgrywek gospodarzem spotkania byli Nafciarze. Wydawało się, że w Orlen Arenie będąca na fali Wisła powalczy o sprawienie niespodzianki. Tak się jednak nie stało. Mistrzowie Polski rozegrali znakomite zawody, przewyższali o klasę rywali w każdym elemencie gry i zwyciężyli 35:22.

Druga runda

Runda rewanżowa była dla Nafciarzy jeszcze lepsza. Podopieczni Manolo Cadenasa doznali w niej tylko jednej porażki, przegrywając po niezwykle wyrównanym spotkaniu w Kielcach 27:30. W pozostałych meczach Wisła prezentowała się bardzo dobrze, zaliczyła kilka niezwykle efektownych zwycięstw. Na uwagę zasługuje piętnastobramkowa wygrana w Puławach, w których w minionym sezonie Nafciarze stracili punkty. 

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×