El. ME 2016: Sześć kolejnych drużyn zameldowało się w Polsce, hit w Czarnogórze na remis

Przed startem środowych spotkań pewne gry na przyszłorocznych mistrzostwach były cztery reprezentacje. Jako gospodarz turnieju zapewniony występ mieli Polacy, a w majowych meczach eliminacyjnych bilety na Euro wywalczyli Duńczycy, Węgrzy i Francuzi. Po tym jak w środę dołączyło do nich sześć kolejnych ekip, wolne pozostało już tylko sześć miejsc.
[ad=rectangle]  
Zwycięstwa wspomnianych sześciu reprezentacji w środowych meczach nie są żadnym zaskoczeniem. Każda z tych drużyn była bowiem zdecydowanym faworytem swoich spotkań, choć wyjazdowe triumfy nie przyszłym zbyt łatwo m.in. Norwegom i Chorwatom. Ci pierwsi napotkali solidny opór ze strony szczypiornistów reprezentacji Turcji, drudzy zaś męczyli się z Holendrami. Sześć bramek dla Hrvatskiej zdobył skrzydłowy Vive Manuel Strlek, a jednego gola dołożył Ivan Cupić.

Nieznacznie lepiej poradzili sobie zawodnicy Słowenii i Hiszpanii, którzy wywieźli sześciobramkowe zwycięstwa z parkietów Słowacji oraz Austrii. Pogromami zakończyły się natomiast mecze z udziałem Szwedów oraz Niemców. Trzy Koron upokorzyły wręcz reprezentację Łotwy, pokonując ją 33:14, Bundesteam wygrał z kolei z Finami 34:20 (jedna bramka Tobiasa Reichmanna).

Trzy trafienia dla Serbii zanotował z kolei Nemanja Zelenović, ale jego drużyna tylko zremisowała w hicie środowych gier z Czarnogórą. Dla obu reprezentacji wynik ten wydaje się jednak korzystny - zważywszy, że awans na mistrzostwa wywalczy dodatkowo jedna drużyna z najlepszym wynikiem z 3. miejsca, wiele wskazuje na to, że będzie to właśnie ekipa Serbii lub Czarnogóry. Przewodzący tabeli grupy 4 Islandczycy wydają się bowiem znajdować w dobrym położeniu, by zakończyć zmagania na 1. miejscu.

W czwartek rozegrane zostaną dwa ostatnie mecze 5. kolejki spotkań eliminacyjnych do ME. W Brześciu Ukraina podejmie Rosję, a wieczorem w niezwykle interesująco zapowiadającym się spotkaniu Bośnia i Hercegowina stawiła czoła Białorusi.

Wyniki środowych gier 5. kolejki el. do ME 2016:

Grupa 1
Turcja - Norwegia 22:26 (10:12)
Najwięcej bramek: dla Turcji - Volkan Caliskan 8, Ramazan Döne 6; dla Norwegii - Thomas Kristensen 8, Kristian Björnsen 6.

Holandia - Chorwacja 24:27 (12:14)
Najwięcej bramek: dla Holandii - Nicky Verjans 6, Jasper Adams, Arjan Haenen - po 4; dla Chorwacji - Zlatko Horvat 7, Manuel Strlek 6, Marko Kopljar 5.

Grupa 2
Litwa - Dania 25:31 (13:18)
Najwięcej bramek: dla Litwy - Jonas Truchanovicius 6, Gintaras Cibulskis 4; dla Danii - Jesper Nöddesbo 6, Henrik Toft Hansen 5, Magnus Landin, Mads Mensah Larsen - po 4.

Grupa 3 
Słowacja - Słowenia 20:26 (10:13)
Najwięcej bramek: dla Słowacji - Oliver Rabek 7, Tomas Urban 5; dla Słowenii - Jure Natek, Mario Sostarić - po 4, Borut Mackovsek, Luka Zvizej - po 3.

Łotwa - Szwecja 14:33 (8:16)
Najwięcej bramek: dla Łotwy - Janis Pavlovics 3; dla Szwecji - Mattias Zachrisson 5, Jim Gottfridsson, Johan Jakobsson, Markus Olsson, Daniel Tellander - po 4.

Grupa 4
Izrael - Islandia 24:34 (12:17)
Najwięcej bramek: dla Izraela - Amit Yehuda Gal, Niv Levy - po 5, Alexander Sychenko 4; dla Islandii - Stefan Rafn Sigurmannsson 8, Gudmundur Arni Olafsson 6, Gdujon Valur Sigurdsson 5.

Czarnogóra - Serbia 23:23 (11:14)
Najwięcej bramek: dla Czarnogóry - Vuko Borozan, Vladan Lipovina, Vasko Sevaljević, Milos Vujović - po 4; dla Serbii - Momir Ilić 5, Nemanja Ilić 4.

Grupa 5
Rosja - Ukraina 27:22 (15:10) - zaległy mecz 1. kolejki
Najwięcej bramek: dla Rosji - Timur Dibirov 6, Alexander Dereven 5; dla Ukrainy - Maksym Karamyshev 5, Andrii Akimenko 4.

Portugalia - Węgry 25:26 (15:12)

Grupa 6
Czechy - Francja 24:34 (10:16)
Najwięcej bramek: dla Czech - Ondrej Zdrahala 9, Jakub Hrstka, Leos Petrovsky - po 4; dla Francji - Kentin Mahe 7, Timothey N'guessan 6, Michael Guigou 4.

Szwajcaria - Macedonia 17:26 (8:15)
Najwięcej bramek: dla Szwajcarii - Dmitrij Kuttel, Andy Schmid - po 4, David Graubner 3; dla Macedonii - Kiril Lazarov 5, Vlatko Mitkov, Stojanche Stoilov - po 4.

Grupa 7
Finlandia - Niemcy 20:34 (8:16)
Najwięcej bramek: dla Finlandii - Nico Rönnberg 7, Teemu Tamminen 3; dla Niemiec - Uwe Gensheimer 6, Patrick Wiencek 5, Paul Drux, Simon Ernst, Patrick Groetzki, Matthias Musche, Steffen Weinhold - po 3.

Austria - Hiszpania 24:30 (12:16)
Najwięcej bramek: dla Austrii - Raul Santos 6, Robert Weber 5, Nikola Bilyk, Gerald Zeiner - po 3; dla Hiszpanii - Valero Rivera 5, Antonio Garcia, Albert Rocas - po 4, Rafael Baena 3.