MŚJ 2015: Pogrom w biały dzień. Reprezentacja Niemiec zdeklasowała Polaków
To nie był najlepszy mecz w wykonaniu podopiecznych Rafała Kuptela. Reprezentacja Polski wysoko przegrała z drużyną Niemiec i nie zajmie siedemnastego miejsca na Mistrzostwach Świata Juniorów.
Team Christiana Schwarzera po błędach polskich szczypiornistów mógł wyprowadzać zabójcze kontry i powiększać swoją wysoką zaliczkę. Ekipa naszych zachodnich sąsiadów równie dobrze spisywała się w grze "jeden na jeden".
O drugiej połowie reprezentanci naszego kraju woleliby nie pamiętać. Złe podania, przestrzelone okazje, słupki, udane interwencje niemieckiego bramkarza... Rzadko się zdarza, aby drużyna narodowa w ciągu czterdziestu minut rzuciła tylko dziesięć bramek.
Podrażniona reprezentacja Niemiec, która ostatnio sensacyjnie przegrała z Egiptem i nie zakwalifikowała się do najlepszej szesnastki, nie miała zamiaru dawać swoim przeciwnikom taryfy ulgowej. Zespół do ostatniej minuty grał na pełnych obrotach i o siedemnastą lokatę na Mistrzostwach Świata Juniorów zawalczy z Katarem. Polsce pozostała rywalizacja o dziewiętnaste miejsce z Japonią.
Polska - Niemcy 19:45 (7:19)
Polska: Skrzypczyk (4/36 -11,1%), Skrzyniarz (2/15 - 13,3%) - Salacz, Kowalczyk 4, Kaźmierczak, Bis, Kawka, Biernacki, Netz 6, Skiba, Sićko 1, Jarosiewicz 3, Mauer 2, Moryto 2, Bekisz, Moryn 1.
Niemcy: Porath (16/35 - 45,7%) - Bayer 7, Zintel 5, Muller 2, Keller 1, Claus 2, Bauer 4, Struck 5, Mertens 4, Metzner 4, Haider 4, Birlehm, Weissgerber 2, Mihalczik 3, Schade 2, Gugisch.
Kary: Polska - 6 minut (Kaźmierczak, Skiba, Sićko),
Niemcy - 6 minut (Claus, Haider, Michalczik)