Wspomniane trio nie pojechało z płocką drużyną na trzydniowy turniej do Brześcia. Dwaj z nich, Zbigniew Kwiatkowski i Mateusz Piechowski, wracają do zdrowia po poważniejszych kontuzjach. Nowy w ekipie Orlen Wisły Płock Oneto Zuniga ma z kolei drobne problemy z łydką.
[ad=rectangle]
Chilijczyk w poniedziałek przejść ma ponowne badania i jeśli jego uraz będzie już zaleczony, to w przeciągu tygodnia powróci do zajęć z zespołem. Kwiatkowski i Piechowski potrzebują zdecydowanie więcej czasu.
- Obaj są po operacjach, a ich rehabilitacja postępuje bardzo dobrze. Uczestniczą w treningach, ale jeszcze indywidualnie. Jest dobrze, niemniej trzeba jeszcze poczekać na ich powrót - wyjaśnia fizjoterapeuta Nafciarzy, Mariusz Jaroszewski.
Kiedy wspomniani obrotowi wrócą do gry? - Zbyszek potrzebuje jeszcze około miesiąca. Myślę, że wtedy będzie mógł już zacząć grać w troszeczkę mniejszym wymiarze czasowym - mówi Jaroszewski. - Mateusz nie będzie mógł grać dłużej. W jego wypadku mówimy o barku, to była poważna sprawa, wiec nie będziemy się spieszyć i ryzykować - dodaje.
Nafciarze rozgrywki ligowe rozpoczną spotkaniem z MMTS-em Kwidzyn. Wcześniej zespół rozegra jeszcze mecz kontrolny z Górnikiem Zabrze we Włocławku.