KPR RC Legionowo punktuje na wyjazdach

Dwie wygrane w dwóch wyjazdowych spotkaniach odniósł na starcie sezonu 2015/16 beniaminek PGNiG Superligi, KPR RC Legionowo. W minioną sobotę ekipa z Mazowsza triumfowała w Mielcu na parkiecie tamtejszej PGE Stali.

- Bardzo cieszę się ze zdobycia tutaj dwóch punktów, bo wiadomo jak trudnym terenem jest Stal Mielec - mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener drużyny z Legionowa, Robert Lis. Jego podopieczni odnieśli w weekend drugą wygraną w rozgrywkach, po raz kolejny punktując na parkiecie przeciwnika. Dzięki temu po trzech seriach gier KPR RC  jest na 5. miejscu w tabeli.

Prowadzona przez Lisa drużyna mogła sobotnie spotkanie kończyć w zupełnie innych nastrojach. KPR RC rozpoczął mecz bardzo przyzwoicie i w pierwszym kwadransie dał sobie rzucić tylko trzy bramki. Do przerwy gracze z Legionowa wygrywali 13:10, jednak po zmianie stron pozwolili Stali powrócić do gry i w 45. minucie gospodarze prowadzili już 22:21.

- Sami zrobiliśmy sobie nerwy. Na drugą połowę wyszliśmy zbyt pewni, że mecz został już wygrany i w efekcie przeciwnicy "przeszli" nas nawet o jedną bramkę - mówił Michał Prątnicki. Doświadczony rozgrywający zdobył w sobotnim meczu 10 bramek i w dużej mierze zadecydował o triumfie KPR-u RC. - Cieszymy się, że udało się jednak zachować zimną krew w końcówce i zabrać stąd punkty - dodał.

KPR RC końcowy kwadrans meczu wygrał 11:8, w całym spotkaniu triumfując 32:30. Choć trener Lis z pewnością miał sporo uwag do gry swoich graczy w defensywie, to po meczu podkreślał, że najważniejsze było odniesienie zwycięstwa. - Na początku drugiej połowy zabrakło nam koncentracji, ale najważniejsze, że wywalczyliśmy punkty, bo oo jest liga i na koniec liczą się zdobyte oczka - podsumował.

Komentarze (0)