Jeszcze w ubiegłym sezonie zespoły ze Słupska i z Kwidzyna grały w innych klasach rozgrywkowych. Słupia, z której po sezonie cztery zawodniczki i trenerka przeszły do Energi AZS-u Koszalin zajęła miejsce w ligowej czołówce, natomiast również słynący ze szkolenia MTS z kompletem zwycięstw wygrał II ligę.
Od początku spotkania przeważały gospodynie. Gdy w 11. minucie bramkę rzuciła Anna Ilska, Słupia prowadziła już 8:5. Później przewaga zespołu ze Słupska powiększyła się do czterech bramek, jednak nieoczekiwanie piąty bieg wrzuciły prowadzone przez Edytę Majdzińską kwidzynianki.
Beniaminek I ligi rzucił aż siedem bramek z rzędu w przeciągu dziewięciu minut i po trafieniu Malwiny Hartman, MTS prowadził już 14:11. Rzutem na taśmę, dzięki pokonaniu bramkarki rywalek dwa razy w ciągu ostatniej minuty, Słupia zdołała doprowadzić do remisu przed przerwą. Kwestia awansu do kolejnej rundy Pucharu Polski była więc sprawą otwartą.
Jeszcze w 42. minucie po rzucie Justyny Świerczek był remis 22:22. Później jednak gospodynie, dla których Katarzyna Cieśla rzuciła dziewięć bramek, w końcu zaczęły przeważać i w ciągu czterech minut wyszły na pięciobramkową przewagę, by ostatecznie zwyciężyć 31:28.
Słupia Słupsk - MTS Kwidzyn 31:28 (17:17)
Słupia: Łoś - Cieśla 9, Borowska 5, Firkowska 5, Ilska 5, Łazańska 4, Koperkiewicz 3, Porębska 1 oraz Smutek, Jedlińska, Wiśniewska, Kowalczuk.
Karne: 1/4.
Kary: 10 min.
MTS: Bielak, Warywoda, Kłos - Hartman 8, Świerczek 7, Gędłek 5, Siuda 3, Zawalich 2, Pękala 2, Zagórska 1 oraz Chmara, Pożoga, Pakalska, Orlich.
Karne: 3/5.
Kary: 14 min.
Kary: Słupia - 10 min. (Łazańska 4 min., Cieśla 2 min., Firkowska 2 min., Ilska 2 min.), MTS - 14 min. (Świerczek 2 min. Hartman 2 min., Pożoga 2 min., Chmara 2 min., Gędłek 2 min., Grabowska 2 min., Pękala 2 min.).
Sędziowie: Dejna (Gdańsk), Pilarski (Władysławowo).
Widzów: 100.
