Liga Mistrzów: MVM Veszprem lepsze w hicie, trudna przeprawa Barcelony

MVM Veszprem w szlagierowym meczu drugiej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów pokonał SG Flensburg-Handewitt. Znakomity debiut w roli trenera węgierskiej ekipy zaliczył Xavier Sabate.

Drugi zespół ubiegłorocznej edycji LM potwierdził, że remis z Orlen Wisłą Płock był wypadkiem przy pracy. Piłkarze ręczni z Veszprem zasłużenie pokonali niemieckiego potentata, a bohaterami meczu zostali bramkarz Mirko Alilović oraz rozgrywający Momir Ilić. Zawodnikom podczas spotkania towarzyszyły chóralne śpiewy "Ortega, Ortega" upamiętniające szkoleniowca, który kilka dni temu niespodziewanie został przez władze MVM-u zwolniony.

Jedenaście minut przed finałową syreną na tablicy świetnej widniał wynik 22:21. Finałowe fragmenty meczu znakomicie rozegrali jednak gospodarze. - Mieliśmy szansę na wyrównanie, ale ją zmarnowaliśmy. W obu połowach przytrafiły się nam momenty słabszej gry. Zabrało nam chłodnej głowy i instynktu kilera - podsumował na łamach oficjalnej strony internetowej Ligi Mistrzów trener Flensburga, Ljubomir Vranjes.

Dużo spokoju i opanowania w końcówce meczu z IFK Kristianstad potrzebowali zawodnicy Barcelony Lassa. Szwedzi na tle mistrzów Hiszpanii zaprezentowali się znakomicie. Klasą dla siebie był Kristian Bjornsen, który oddał na bramkę Dumy Katalonii trzynaście rzutów, do siatki trafiając jedenaście razy. Bolesna była pomyłka z 59. minuty - snajper Kristianstad obił wówczas słupek, a gospodarze w odpowiedzi zapewnili sobie wygraną.

Drugie z rzędu zwycięstwo w fazie grupowej odniósł RK PPD Zagrzeb. Chorwaci, osłabieni brakiem zawieszonego za czerwoną kartkę Zlatko Horvata, pokonali na wyjeździe Celje Pivovarną Lasko. Zawodnicy z Zagrzebia na osiem minut przed końcem przegrywali 20:18. Kolejne akcje należały już jednak do nich. Goście zdobyli trzy bramki z rzędu, a znakomicie dysponowany Filip Ivić (obronił między innymi rzut karny Mihy Zarabeca) nie dał się pokonać ani razu.

Grupa A

MKB-MVM Veszprém - SG Flensburg-Handewitt 28:24 (15:14)
Najwięcej bramek: dla Veszprem - Momir Ilić 9, Laszlo Nagy, Aron Palmarsson - po 4; dla Flensburga - Anders Eggert, Kentin Mahe - po 4.

Celje Pivovarna Lasko - RK PPD Zagrzeb 20:21 (10:9)
Najwięcej bramek: dla Celje - Blaz Janc, Ziga Mlakar, David Razgor, Luka Żvizej - po 3; dla RK - Antonijo Kovacević 4, Stano Sabljić, Lovro Sprem, Luka Stepancić - po 3.

Grupa B

Vive Tauron Kielce - Montpellier Agglomeration HB 30:23 (12:11) RELACJA -->

FC Barcelona Lassa - IFK Kristianstad 34:32 (17:16)
Najwięcej bramek: dla Barcelony - Wael Jallouz 6, Kirył Lazarov, Filip Jicha - po 5; dla IFK - Kristian Bjornsen 11, Iman Jamali 7, Jerry Tollbring 6.

Grupa C

Tatran Preszów - Mieszkow Brześć 20:30 (11:14)
Najwięcej bramek: dla Tatrana - Radoslav Antl 5, Aleksiej Peskov 4; dla Meszkowa - Dmitrij Nikulenkau, Simon Razgor, Ljubo Vukić - po 4.

Naturhouse La Rioja - FC Porto 30:23 (10:12)
Najwięcej bramek: dla Naturhouse - Cristian Malmagro Viana 8, Alberto van Sancho 5; dla Porto - Giberto Brito Duarte 5, Gustavo Cesar Rodrigues, Yoel Cuni Morales, Antonio Rodriguez Areia - po 3.

RK Vojvodina Nowy Sad - Czechowskie Niedźwiedzie 26:24 (12:13)
Najwięcej bramek: dla Vojvodiny - Filip Marjanović 11, Zoran Nikolić 5, Milos Orbović 4; dla Niedźwiedzi - Dmitrij Kovalev 10, Dmitrij Santalov 4.

Grupa D

Metalurg Skopje - Kadetten Schaffhausen 28:24 (15:11)
Najwięcej bramek: dla Metalurga - Janko Bozović 8, Luka Mrakovcić 5, Bojan Madjovski 4; dla Kadetten - Gabor Csaszar 7, Johan Koch 4, Dmitrij Kuttel, Aleksandar Stojanović - po 3.

Komentarze (0)