Wynik meczu otworzyła lubelska kołowa - Ewa Damięcka, najskuteczniejsza zawodniczka w tym pojedynku. Niespodziewanie piłkarki ze Słupii nie poddawały się i od początku chciały pokazać, że stać je na wyrównaną walkę z tak doświadczoną drużyną, jaką jest SPR Lublin. Pierwsze trafienie dla słupczanek zanotowała Anna Pniewska. W kolejnych minutach meczu gra obydwu zespołów była praktycznie wyrównana. Słupia dokładała wszelkich starań, by pokazać się z jak najlepszej strony i do 13. minuty na tablicy widniał remis (7:7). Kolejne minuty meczu to wyłącznie powiększająca się przewaga mistrzyń Polski. Po trafieniu dobrze dysponowanej w tym meczu Kristiny Repelewskiej wynik przedstawiał się 13:9 dla lubelskiej ekipy. W zespole Słupii na szczególne wyróżnienie zasługuje Anita Unikat, zdecydowanie najlepsza snajperka swojej drużyny. Zespoły zeszły na przerwę przy stanie 19:12 dla SPR-u.
W drugiej połowie nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego. SPR z minuty na minutę powiększał tylko swoją przewagę. W lubelskiej bramce dobrze spisywała się Magdalena Chemicz, a na boisku mogliśmy zobaczyć Kamilę Skrzyniarz oraz Beatę Aleksandrowicz, zawodniczki które ostatnio rzadziej oglądamy podczas gry. Po następnych punktach zdobytych przez Gosię Majerek oraz Moniki Marzec szanse słupczanek na wygraną już są praktycznie nikłe. W 47. minucie lubelska skrzydłowa, Aukse Rukaite rzuca bramkę sprzed własnego pola karnego. W 55. minucie Małgorzata Sadowska, która zastąpiła w bramce Magdalenę Chemicz doznała lekkiej urazy nogi, co zmusiło ją do zejścia z boiska. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 39:19.
SPR Asseco BS Lublin - Słupia Słupsk 39:19 (19:12)
SPR Asseco BS Lublin: Chemicz, Sadowska, Damięcka 7, Repelewska 6, D. Malczewska 5, Majerek 5, Aleksandrowicz 3, Marzec 3, Wolska 3, Puchacz 2, Rukaite 2 Rola 1, Skrzyniarz 1, Wojdat 1.
Kary: 10 minut.
Słupia Słupsk: Backiel, Unijat 9, Pniewska 5, Muchocka 2, Łazińska - Korewo 2 , Szczukowska 1.
Kary: 4 minuty, czerwona kartka dla Łazińskiej-Korewo w 56 minucie.
Sędziowali: Andrzej Jaworski (Głogów), Tomasz Pisarek (Lubin).