Chrobry podbił Mielec. "Trudny teren, trudne zwycięstwo"

Trzeci triumf w sezonie 2015/16 odnieśli w środę zawodnicy Chrobrego Głogów. Ekipa Piotra Zembrzuskiego zwyciężyła z PGE Stalą Mielec 27:18. - To nie była gładka wygrana - ocenia Wiktor Kubała.

Głogowianie triumf w Mielcu zawdzięczają konsekwentnej grze w drugiej części spotkania oraz dłuższej ławce rezerwowych. Przez 40 minut oba zespoły prowadziły wyrównaną walkę, ale ostatni kwadrans rywalizacji w pełni należał do zespołu Piotra Zembrzuskiego.

- Jesteśmy zadowoleni. Początek meczu był bardzie udany dla nas, potem tempo trochę podkręciła Stal. Dobrze, że przed przerwą wyszliśmy na minimalne prowadzenie (10:9 - przyp. red.). W drugiej połowie konsekwentnie budowaliśmy przewagę. Trudny teren, to i trudne zwycięstwo - ocenił szkoleniowiec Chrobrego.

Jego drużyna drugą część meczu w Mielcu wygrała 18:9. - Złapaliśmy wtedy wiatr w żagle. Wszystko "zatrybiło" i udało się wygrać. Nie było to gładkie zwycięstwo, bo mieliśmy problemy, ale ważne się udało - stwierdził Wiktor Kubała, a Krzysztof Tylutki dodał: - Postawiliśmy wszystko na obronę i to zaowocowało. Cieszymy się, że wracamy do domu w dobrych nastrojach.

Dla dolnośląskiej drużyny była to dopiero trzecia wygrana w sezonie. Głogowianie jak na razie punktują tylko na wyjazdach. Szansę przełamania domowego impasu będą mieli w następnej kolejce. - Mamy dużo czasu żeby przygotować się do derbowego meczu z Lubinem - zapewnia Marek Świtała. Starcie z Zagłębiem 15 listopada.

Źródło: spr-chrobry.glogow.pl

Komentarze (0)