Po 9. kolejkach szczypiorniści Orlen Wisły Płock mają na swoim koncie siedem punktów i zajmują 6. miejsce w tabeli. Ich sobotni rywal RK Prvo plinarsko društvo Zagrzeb wywalczył punkt więcej i plasuje się na 5. lokacie. Nafciarze staną zatem przed szansą wyprzedzenia Chorwatów w klasyfikacji i nawiązania również walki z THW Kiel o 4. miejsce w grupie.
Rozegrane w Zagrzebiu spotkanie zakończyło się zwycięstwem RK Prvo plinarsko društvo 29:25. Zespół gospodarzy do wygranej poprowadził Luka Stepancić, autor ośmiu bramek. Reprezentant Chorwacji w listopadzie doznał jednak poważnej kontuzji, zerwał więzadło krzyżowe i w najbliższym czasie nie zobaczymy go na boisku. To ogromne osłabienie chorwackiej drużyny.
Zespół Wisły bliski był zdobycia punktów w Zagrzebiu, jednak słabo zaprezentował się w końcówce spotkania. Mecz ten jednak pokazał, że Nafciarze nie są gorszą drużyną od mistrza Chorwacji i w rewanżu stać ich na odniesienie zwycięstwa. Występ na Bałkanach miło wspominać będzie Nemanja Zelenović, który zdobył dla Nafciarzy osiem bramek. Reprezentanta Serbii nie ma już jednak w Płocku.
Trenera Manolo Cadenasa cieszyć może powrót do gry Jose Guilherme de Toledo, bowiem w ostatnim czasie Wisła miała duże problemy z obsadą prawej połówki. Brazylijski rozgrywający z dobrej strony zaprezentował się w meczu z Azotami Puławy, przełamał się także Dan-Emil Racotea, który ostatnio zawodził na całej linii. Kolejną dobrą wiadomością jest powrót do gry Adama Wiśniewskiego, co zwiększy rywalizację na lewym skrzydle.
Faworytem sobotniego spotkania jest Wisła. Szczypiorniści z Płocka w ostatnim czasie złapali drugi oddech, bardzo dobrze radzą sobie zarówno w PGNiG Superlidze, jak i Lidze Mistrzów. Dodatkowo będą mogli liczyć na wsparcie ze strony żywiołowych kibiców, którzy zawsze licznie wspierają swój zespół w Orlen Arenie. Drużyna z Zagrzebia bez swojego lidera traci dużo, jednak wciąż ma wiele atutów. Emocji w Płocku nie powinno zabraknąć.
Orlen Wisła Płock - RK Prvo plinarsko društvo Zagrzeb / 05.12.2015, godz. 20:30