Monika Kobylińska: Najważniejsze jest zwycięstwo

- Byłyśmy przygotowane na wysoką obronę rywalek, ale to nasze niecelne rzuty spowodowały, że wynik w pierwszej połowie był właśnie taki - powiedziała po spotkaniu z Chinkami rozgrywająca polskiej kadry, Monika Kobylińska.

20-letnia rozgrywająca we wtorkowym meczu zdobyła pięć bramek. Teraz Biało-Czerwone zagrają z Angolą i Holandią. - Plan jest taki, by przede wszystkim zdobyć cztery punkty - mówi.

Komentarze (4)
avatar
pietro78
9.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dziwi mnie brak wykonywania rzutów karnych przez Monikę Kobylińską. Do licha toż to "kalika" Stachowska dostaje dwie szanse które spaprała a Monika Kobylińska, która regularnie wykonuje je w li Czytaj całość
avatar
eb
8.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Kobi,dobrze było.