Od początku meczu w miejscowości Gać gospodarze zaczęli nadawać ton. W 5. minucie po trafieniu Grzegorza Garbacza szczypiorniści z Oławy prowadzili już 4:1. Później co prawda tarnowianie zmniejszyli stratę do jednej bramki, jednak wciąż to LKPR Moto-Jelcz kontrolował przebieg tego starcia.
W pierwszej połowie ani przez chwilę goście nawet nie remisowali. Na dwie minuty przed przerwą było 16:11, jednak kolejne trzy bramki z rzędu rzucili szczypiorniści SPR-u Tarnów i po rzucie Mikołaja Grzesika, było już tylko 16:14.
Po zmianie stron tarnowianie zaczęli dominować na boisku. Niezwykle skuteczny był Damian Misiewicz i po jego bramce w 40. minucie było już 18:21. To oławianie musieli odrabiać straty i w końcu im się to udało. Gdy do bramki rywala trafił Piotr Kijek, był już remis 25:25.
Pod koniec spotkania gospodarze zaczęli już dominować na boisku. Szczególnie dobrze grali w ataku i szybko wyszli na czterobramkowe prowadzenie. Mecz ostatecznie zakończył się remisem 35:31 i z 19 punktami gospodarze zakończyli rundę ze stratą czterech punktów do lidera z Piotrkowa Trybunalskiego.
LKPR Moto-Jelcz Oława - SPR Tarnów 35:31 (16:14)
LKPR Moto-Jelcz: Schodowski, Młoczyński - Górniak 6, Garbacz 5, Pokora 5, Herudziński 5, Rutkowski 5, Kijek 4, Cepielik 2, Markiewicz 2, Paluch 1 oraz Olejniczak, Klinger, Pawlak, Sawicki, Makowiejew.
Karne: 3/4.
Kary: 6 min.
SPR: Barnaś, Cichoń, M.Nowak - Ł.Nowak 6, Grzesik 6, Dutka 5, Misiewicz 5, Kowalik 2, Wajda 2, M.Niemiec 1, Kubisztal 1 Karwowski oraz Sanek, B.Niemiec.
Karne: 1/2.
Kary: 4 min.
Kary: LKPR Moto-Jelcz - 6 min. (Paluch 2 min., Garbacz 2 min., Klinger 2 min.), SPR - 4 min. (M.Niemiec 2 min., Misiewicz 2 min.).
Sędziowie: Jędrycha, Pytlik.
Widzów: 200.
Udana końcówka rundy LKPR-u Moto Jelcz Oława
Nie było niespodzianki w miejscowości Gać. LKPR Moto-Jelcz Oława mimo problemów w II połowie pokonał SPR Tarnów 35:31. Aż dziewięciu zawodników zdobyło w tym spotkaniu przynajmniej pięć bramek.