Sam początek spotkania okazał się lepszy dla mistrzów świata, grających bez Michaela Krausa, ale za to z Pascalem Hensem. Po czterech minutach podopieczni Heinera Branda prowadzili 3:1, jednak Duńczycy szybko przejęli inicjatywę zdobywając cztery bramki z rzędu. W 10. minucie po trafieniu aktywnego Thomasa Mogensena zespół Ulrika Wilbeka wygrywał 6:4. W kolejnych minutach gra się ponownie wyrównała i żadna w ekip nie potrafiła zbudować bezpiecznej przewagi bramkowej. W niemieckim zespole dobrze funkcjonowała współpraca z kołowym Sebastianem Preissem, który z zimną krwią wykorzystywał każde celne dogranie partnerów. W ostatniej sekundzie pierwszej połowy bezpośrednio z rzutu wolnego trafił Lasse Boesen, co dało Danii remis 14:14.
Pierwsze minuty drugiej części gry miały podobny przebieg. W 35. minucie po kolejnym trafieniu Holgera Glandorfa Niemcy prowadzili 17:15. Ponownie jednak Duńczycy wyrównali i wynik oscylował wokół remisu. Taki przebieg meczu zwiastował w końcówce wielkie emocje. Na szczęście dla polskich szczypiornistów mecz nie skończył się remisem i po trafieniach w ostatniej minucie Larsa Jorgensena oraz Mikkela Hansena Dania wygrała 27:25. Tym samym Skandynawowie dołączyli do Francji i Chorwacji, które już wcześniej zapewniły sobie awans do najlepszej czwórki turnieju. Pełny skład półfinału poznamy dopiero po meczu Polski z Norwegią.
Niemcy - Dania 25:27
Niemcy: Bitter, Heinevetter - Hens, Roggisch, Klein 2(2), Muller, Strobel 3, Preiss 7, Tiedtke, Glandorf 3, Jansen 2, Kaufmann 6, Schone, Schroeder 1.
Dania: Hvidt, Landin Jacobsen - Mogensen 2, Boesen 1, Jorgensen 1, Jensen 1, Christiansen 2(1), Bruun Jorgensen, Eggert Jensen 3(3), Spellerberg 1, Knudsen 4, Hansen 4, Lindberg 6, Nielsen 2.