Bogdan Wenta: Jesteśmy outsiderami w porównaniu z Chorwacją

W piątkowy wieczór reprezentacja Polski w piłce ręcznej mężczyzn zmierzy się w Zagrzebiu z Chorwacją. Bogdan Wenta uważa, iż zdecydowanym faworytem meczu są gospodarze mundialu, ale jednocześnie zapowiada twardą grę na boisku.

Wojciech Święch
Wojciech Święch

Trener Bogdan Wenta na łamach chorwackiej prasy komplementuje rywali. Szkoleniowiec biało-czerwonych docenia klasę zawodników, ale też profesjonalizm Lino Červara, z którego wzorów prowadzenia drużyny stara się korzystać.

- Spotkał nas ciężki los. Chorwacja ma niezwykle silną reprezentację, moim zdaniem na własnym terenie jest ona absolutnym faworytem do mistrzostwa. Zespół jest pełen znakomitych zawodników takich jak Ivano Balić, Igor Vori oraz młody Domagoj Duvnjak. Są to najjaśniejsze punkty drużyny. Chorwacja oprócz samych szczypiornistów ma selekcjonera Lino Červara, który jest ekspertem. Jego pracę od dłuższego czasu obserwuję i niezmiernie cenię tego szkoleniowca. Ponadto Chorwaci mają wspaniałą atmosferę. Ich fani dodatkowo motywują ich na drodze do celu, jakim jest złoty medal - powiedział Wenta, który w piątek oczekuje od swoich podopiecznych pełnego zaangażowania.

- Chociaż jesteśmy outsiderami, z całą pewnością nie oddamy meczu bez walki. Jest to spotkanie, w którym nie mamy nic do stracenia. Odegramy "męski" pojedynek i zobaczymy, jak to będzie - stwierdził selekcjoner Polski, który stawia na kolektywną grę.

- Do tej pory przeżywaliśmy męki, jeśli chodzi o grę zespołową. Wciąż mieliśmy gwiazdy, które bezskutecznie próbowaliśmy wkomponować w drużynę. Teraz jak zwyciężamy czy nie, Wenta, Lijewski bądź Siódmiak to Polska. Jak ponosimy porażkę to jako zespół - dodał Wenta.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×