Polacy pewni swego. "Jesteśmy przygotowani na różne warianty"

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

W drugim meczu na mistrzostwach Europy reprezentanci Polski zmierzą się z kadrą Macedonii, której gwiazdą jest Kirił Łazarow. - On wszystko nakręca, ale nie można mówić, że ta drużyna to tylko Łazarow - stwierdził Piotr Masłowski.

W pierwszym spotkaniu EHF Euro 2016 Macedończycy przegrali z Francuzami różnicą siedmiu bramek, chociaż przez większość meczu utrzymywali z rywalami kontakt bramkowy. - Widziałem kawałek tego meczu. Czeka nas trudny pojedynek z Macedończykami, bo do 50. minuty walczyli z Francuzami jak równy z równym - powiedział polski rozgrywający, Piotr Masłowski.

Słyszysz Macedonia, myślisz Kirył Łazarow. 35-letni zawodnik to siła napędowa reprezentacji Ivicy Obrvana. W wielu meczach bierze ciężar gry na swoje barki, rzuca kilkanaście bramek i prowadzi drużynę do zwycięstwa.

- Wiadomo, że tam gwiazdą jest Kirił Łazarow, to on wszystko nakręca i jest największą gwiazdą. Tak było między innymi w meczu z Francją, gdzie wykreował kilka sytuacji dla innych. Nie można mówić, że Macedonia to tylko Łazarow. Ten zespół w pojedynku z Trójkolorowymi pokazał się z dobrej strony. Poświęcimy dużo czasu na analizę i będziemy dobrze przygotowani - zapewnił Masłowski.

Czy Polacy planują indywidualnie pilnować rozgrywającego? - Jeśli któryś z zawodników będzie szalał na boisku, to na pewno będziemy przygotowani na wszystkie warianty - powiedział Polak.

Komentarze (0)