Polska - Francja. Paweł Biały: Do Francji nam daleko (opinia)
Arcytrudne zadanie czeka reprezentację Polski w trzecim występie w EHF Euro 2016. Gospodarze turnieju podejmą nowatorsko grającą Francję, która przez pierwszą fazę idzie jak burza. Biało-Czerwoni zagrają "drugim garniturem"?
Po cztery punkty w dwóch pierwszych meczach zainkasowały ekipy reprezentacji Polski oraz Francji podczas EHF Euro 2016. Obie awansowały do kolejnej rundy, ale w środę 20 stycznia zagrają o zwycięstwo w grupie A. Faworytem są obrońcy tytułu. - Serce zawsze jest za, ale rozsądnie myśląc nie jesteśmy w stanie pokonać Francji. Jest wiele wątków pobocznych, które powodują, że mamy do nich jeszcze daleko - przyznaje w rozmowie z WP SportoweFakty.pl Paweł Biały
- Jeśli porównamy piłkę ręczną u nich i u nas, to pod każdym względem: budżetu, ligi, reprezentacji Trójkolorowi wyglądają korzystniej. Z drugiej jednak strony warto zwrócić uwagę, że Niemcy też mają wszystko lepiej poukładane, a wcale tych sukcesów nie osiągają - dodaje nasz rozmówca.
Paweł Biały podkreśla, że Trójkolorowi słusznie wymieniani są w gronie faworytów do wygranie "polskiego" euro. - Zdecydowanie uważam, że Francja wraz z Hiszpanią mogą sięgnąć po złoty medal. Nam będzie trudno. My mamy zagrać swoje, ogrywać następnych, którzy na razie siedzą na ławce - kwituje na koniec.
Krzysztof Kempski