Ulrik Wilbek przygotowuje niespodziankę na mecz z Polską

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę polscy szczypiorniści zagrają z Danią. Zwycięzca meczu zdobędzie brązowy medal mistrzostw świata. Zespół ze Skandynawii w czasie mundialu w Chorwacji już raz doznał porażki w pojedynku z biało-czerwonymi.

W tym artykule dowiesz się o:

Duński selekcjoner, Ulrik Wilbek twierdzi, iż jego podopieczni po przegranym meczu półfinałowym z Francją nie mają problemu z motywacją i zrobią wszystko, aby wywalczyć brązowy medal MŚ.

- Będzie to dla nas mały finał. Jednak na obecnym poziomie, jaki prezentujemy, 3. miejsce na MŚ, to najwyższa lokata, na jaką nas stać. Chorwacja oraz Francja są zupełnie poza zasięgiem i stanowią klasę same dla siebie. W finale zmierzą się ze sobą dwie najlepsze drużyny turnieju - stwierdził trener.

W pierwszym meczu Polski z Danią na mundialu w Chorwacji nie wystąpił Klavs Bruun Jørgensen. Jednak w niedzielnym spotkaniu z biało-czerwonymi pojawi się on podobno na parkiecie. Szczypiornista kopenhaskiego klubu FCK Håndbold ma być "dżokerem w talii" Wilbeka.

Jeszcze w piątek wieczorem media w Danii podały informację, że Michael V. Knudsen w pojedynku z Francją złamał duży palec lewej nogi. Następnego dnia ogłoszono nawet, iż zawodnik nie zagra przez trzy tygodnie. Teraz okazuje się, że piłkarz ręczny wybiegnie być może na parkiet, choć decyzję w tej sprawie przed meczem podejmie lekarz reprezentacji. Nie jest wykluczone, iż sprzeczne doniesienia są tylko wojną psychologiczną przed spotkaniem. Jednak jeśli Knudsen wystąpi, będzie się angażował przede wszystkim w grę w ataku, natomiast nie będzie się starał pomagać kolegom w obronie.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)