W ocenie Artura Siódmiaka tym razem trenerem reprezentacji powinien być Polak. - Od razu nasuwa mi się tutaj nazwisko Piotra Przybeckiego, które padało już wcześniej. Uważam, że mógłby on indywidualnie dobrać sobie sztab, który by mu pomagał. Ważne aby uwzględniać i wykorzystać także głos rady trenerów. Selekcjoner powinien brać to uwagę także doświadczonych szkoleniowców, by polska piłka ręczna szła w dobrym kierunku - powiedział Siódmiak.
Kto jeszcze mógłby sprawdzić się w roli trenera kadry? - Nie wiem jakie plany ma Związek Piłki Ręcznej w Polsce, więc możemy tylko dywagować. Ciekawa wydaje się być też kandydatura Damiana Wleklaka i Marcina Lijewskiego. Ważne, by nowy trener był w kontakcie z najlepszymi trenerami w Polsce - stwierdził wielokrotny reprezentant Polski.
Czy po nieudanych mistrzostwach Europy w Polsce powinno się pomyśleć o odmłodzeniu kadry? - To jeszcze nie jest ten moment. Kadra na pewno się zmieni, ale według mnie musimy poczekać do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Należy podchodzić do tego spokojnie. Skład wybierze nowy selekcjoner i liczę na to, że medal w Rio będzie punktem zwrotnym. Po tym turnieju można myśleć o zmianach personalnych - dodał Artur Siódmiak.
Ekspert Polsatu Sport odniósł się też do decyzji Michaela Bieglera. - Podjął on jedyną możliwą decyzje, w pełni uzasadnioną i ją popieram. W sposób honorowy zachował klasę, biorąc na siebie odpowiedzialność za wynik z Chorwacją. Należy mu za to podziękować i zakończyć jego etap w reprezentacji, oddając stery w ręce kogo innego - zakończył Siódmiak.
Polska - Chorwacja. Michał Jurecki: Nie możemy zagrać jak panienki
{"id":"","title":""}