Mecz o cztery punkty w Nowym Sączu

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

W sobotę w Nowym Sączu rozegrany zostanie mecz, który będzie miał ogromną stawkę. Dziewiąta w tabeli PGNiG Superligi kobiet Olimpia-Beskid Nowy Sącz podejmie dziesiąty UKS PCM Kościerzyna. Wygrany zespół odskoczy od dołu tabeli.

W lepszej sytuacji znajdują się gospodynie sobotniego starcia. Olimpia-Beskid Nowy Sącz nie tylko ma punkt więcej od rywala z Kościerzyny, ale również dwa mecze rozegrane mniej. Zawodniczki z południa Polski bardzo długo czekają jednak na zwycięstwo.

Po raz ostatni Olimpia-Beskid wygrała 28 października, gdy zwyciężyła w Jeleniej Górze z KPR-em. Od tego czasu zespół z południa Polski przegrał sześć razy z rzędu, po raz ostatni 26:31 ze Startem Elbląg. Po pierwszym meczu na Kaszubach bardziej cieszyły się gospodynie.

17 października UKS PCM wygrał z Olimpią-Beskid 24:23. W zespole gospodyń najwięcej bramek (5) rzuciła Justyna Belter. Dla drużyny z Nowego Sącza siedem razy celnym rzutem popisała się Dagmara Nocuń.

W kościerskim zespole nie zagra Karolina Mokrzka, która w ostatnim spotkaniu doznała kontuzji. W tym roku UKS PCM jeszcze nie wygrał i ma sześć porażek z rzędu, jednak u siebie Kaszubki potrafiły walczyć z zespołami ze Szczecina, Lubina i Koszalina.

Olimpia-Beskid Nowy Sącz - UKS PCM Kościerzyna / 30.01 godz. 17:00

Źródło artykułu: