Liga Mistrzów: Sensacji nie było, Veszprem i Flensburg na drodze do ćwierćfinału

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

MVM Veszprém i SG Flensburg-Handewitt wykonały pierwszy krok w kierunku ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Mistrzowie Węgier pokonali na wyjeździe HC Motor Zaporoże 29:24 (12:12), a Flensburg zwyciężył w Montpellier 28:27 (15:13).

Węgierski zespół, zeszłoroczny finalista rozgrywek, wygraną ze zdecydowanie niżej notowanym HC Motorem zapewnił sobie dopiero po przerwie. W pierwszej połowie podopieczni Xaviera Sabate prowadzili nawet 9:6, ale ambitnie grający gospodarze zdołali odrobić straty i na przerwę obie drużyny zeszły przy remisie 12:12.

Po zmianie Veszprém nie pozwoliło już rywalom podjąć wyrównanej walki. Szybkie trafienia Chemy Rodrigueza i Mirsada Terzicia dały Madziarom dwubramkową przewagę, która między 43. a 48. minutą wzrosła do sześciu goli (25:19). Takiej zaliczki mistrzowie Węgier nie dali już sobie wydrzeć i ostatecznie zwyciężyli 29:24.

Pięciobramkowy triumf MVM w Browarach sprawia, że rewanż pozostaje wyłącznie formalnością. Ciężko oczekiwać bowiem, by Motor był w ogóle w stanie zwyciężyć w Veszprém Arenie, nie mówiąc już o odrobieniu strat z pierwszego meczu.

Więcej emocji powinno dostarczyć rewanżowe starcie SG Flensburga-Handewitt z Montpellier Agglomeration HB. W sobotę, w pierwszym meczu obu zespołów, Flensburg wygrał na parkiecie rywala 28:27, decydującą bramkę zdobywając równo z końcową syreną. Bohaterem niemieckiej drużyny został Johan Jakobsson.

Szwedzki rozgrywający był w sobotę najlepszym strzelcem Flensburga. Ekipa Ljubomira Vranjesa nie zachwyciła jednak, w końcowych minutach roztrwaniając w dodatku dwubramkowe prowadzenie. Gole Baptista Bonnefonda oraz Dragana Gajicia doprowadziły do remisu 27:27 na dziewięć sekund przed ostatnim gwizdkiem. Decydujący cios wyprowadził jednak wówczas Jakobsson.

Jednobramkowa zaliczka oraz przewaga własnego parkietu stawiają Flensburg w roli faworyta rewanżu. Montpellier pokazało jednak w sobotę, że w rywalizacji z podopiecznymi Vranjesa może pokusić się o niespodziankę. Czy sprawi ją za tydzień we Flens-Arenie?

Faza TOP 16 Ligi Mistrzów:

HC Motor Zaporoże - MVM Veszprém 24:29 (12:12) Najwięcej bramek: dla Motoru - Igor Soroka 7, Jurij Kubatko, Sergiej Burka - po 4; dla Veszprém - Gasper Marguc, Renato Sulić - po 5, Momir Ilić, Laszlo Nagy - po 4.

Montpellier Agglomeration HB - SG Flensburg-Handewitt 27:28 (13:15)  Najwięcej bramek: dla Montpellier - Dragan Gajić 6, Matej Gaber 5, Aymen Toumi, Diego Simonet - po 4; dla Flensburga - Johan Jakobsson 5, Holger Glandorf, Thomas Mogensen, Lasse Svan Hansen, Jim Gottfridsson, Rasmus Lauge Schmidt - po 4.

Zobacz wideo: Konrad Bukowiecki: Przegrałem srebro przez głupotę. Masakra...

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)