Łzy w oczach trenerki Zagłębia. "Może stawialiśmy sobie zbyt wysokie cele?"

W niedzielę Metraco Zagłębie Lubin pożegnało się z walką o medal. Drużyna Miedziowych zakończyła swoją przygodę na etapie ćwierćfinału. - Myślę, że słowo "rozczarowanie" wszystko podsumowuje - powiedziała trener Bożena Karkut.

Drużyna z Dolnego Śląska już drugi raz z rzędu nie zawalczy o podium. W ramach ćwierćfinału Metraco Zagłębie Lubin zmierzyło się z wicemistrzem Polski i nie wyszło z tej rywalizacji obronną ręką. Do najlepszej czwórki pewnie awansował Vistal Gdynia.

- Trzeba to powiedzieć i szczerze pogratulować drużynie z Gdyni. Na boisku pokazała, że była zespołem lepszym. Wydawało się, że po wyrównanym meczu w Trójmieście u siebie podejmiemy temat. Mam wrażenie, że od pierwszych minut najsłabiej zagrały zawodniczki doświadczone. Wiadomo, mam trochę do nich żal, bo potrafią więcej. W końcówce pierwszej połowy rozgrywaliśmy zbyt krótkie akcje, dające rywalkom okazję do kontry - powiedziała trener Bożena Karkut.

Zespół Miedziowych przegrał przed swoją publicznością po raz pierwszy w sezonie. - Próbowałam różnych wariantów w obronie i personalnych. Była walka, ale niestety niepodparta wynikiem. Odpadliśmy z rywalizacji o medal. Zupełnie nie byliśmy w niedzielę zespołem, który wygrywał u siebie choćby z MKS Selgrosem Lublin i Vistalem Gdynia w lidze - przyznała szkoleniowiec.

Medalowa passa lubińskiego klubu została przerwana w sezonie 2014/2015. Tuż przed półfinałem Zagłębie zostało wyeliminowane z dalszej gry przez Pogoń Balticę Szczecin. Po nieudanym finiszu klub zaczął intensywnie działać i dokonał kilku ciekawych wzmocnień, które miały pomóc w powrocie do czołówki. Apetyt na sukces był wielki. Mówiło się nawet o mistrzostwie Polski.

- Nie ma medalu, ale może trzeba powiedzieć sobie, że stawiamy sobie zbyt wysokie cele? Kadra cały czas się budowała i wyglądała bardzo dobrze na turnieju Henryka Kruglińskiego. Później okazało się, że do rozgrywek musimy przystąpić w innym składzie, a do walki o półfinał jeszcze inaczej - zauważyła opiekunka Miedziowych.

Czy w związku z końcowym niepowodzeniem padły w szatni ostre słowa? - Trudno mówić o ostrych słowach. Myślę, że słowo "rozczarowanie" wszystko podsumowuje - skomentowała ze łzami w oczach trener Bożena Karkut.

Zobacz wideo: Bartosz Jurecki: były to przeprosiny za ME

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: