Przed tym spotkaniem zespoły z Warszawy i z Kwidzyna graniczyły ze sobą w I lidze kobiet. W lepszej sytuacji był zespół prowadzony przez Edytę Majdzińską, jednak ostatnio zwyżkę formy zaczęły potwierdzać warszawianki. Początek należał do Justyny Świerczek. Rzuciła ona cztery bramki w ciągu dziesięciu minut i goście prowadzili 4:3.
Później jednak zaczął atakować AZS AWF Warszawa. W końcu po bramce Katarzyny Joszczuk w 14. minucie wyszedł on na trzybramkowe prowadzenie. Nie utrzymywało się ono długo, gdyż tym razem trafiać zaczęła Daria Szynkaruk, po której rzucie był ponownie remis.
W końcówce pierwszej połowy ponownie swoimi umiejętnościami popisała się Świerczek, która w 29. minucie miała już na swoim koncie osiem bramek! Tuż przed przerwą do kwidzyńskiej bramki trafiła wychowanka MTS-u - Katarzyna Pożoga oraz Katarzyna Joszczuk i to AZS AWF prowadził 16:14.
Po zmianie stron przebieg meczu był podobny jak w pierwszej połowie. Co chwilę na prowadzenie wychodziły na przemian drużyny gospodarzy i gości. Na 11 minut przed końcem to jednak MTS prowadził 22:20.
W samej końcówce warszawianki zamurowały jednak bramkę - w ciągu jedenastu minut straciły dwie bramki. W kluczowym momencie cztery razy na listę strzelców wpisała się Julia Gutowska. Ostatecznie AZS AWF Warszawa wygrał 26:24 i ma już osiem punktów w tabeli.
AZS AWF Warszawa - MTS Kwidzyn 26:24 (15:14)
AZS AWF: Józwik, Osińska 1 - Gutowska 7, Rzeszotek 6, K.Pożoga 5, Joszczuk 4, Skoczeń 3 oraz Sulborska, Kmin, Wrzesińska, Acmizow.
Karne: 1/1.
Kary: 14 min.
MTS: Winiewska, Bielak - Świerczek 10, Szynkaruk 6, Gędłek 3, Hartman 3, Zagórska 1, Pękala 1 oraz J.Pożoga, Rybska, Chmara, Siuda, Pakalska, Orlich.
Karne: 2/2.
Kary: 16 min.
Kary: AZS AWF - 14 min. (K.Pożoga 4 min., Gutowska 4 min., Skoczeń 2 min., Sulborska 2 min., Josczuk 2 min.), MTS - 16 min. (Chmara 6 min. - cz.k., Siuda 2 min., Gędłek 2 min., Zagórska 2 min., Pękala 2 min., J.Pożoga 2 min.).
Sędziowie: Chodorek, Popiel (Kielce).
Widzów: 50.