Spójnia Gdynia przygotowuje się do zgłoszenia do Ligi Zawodowej. - Podczas turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich zostaliśmy zaproszeni na spotkanie. Poza zespołami z PGNiG Superligi obecnych było osiem klubów pierwszoligowych. Rozmawialiśmy z przedstawicielami PGNiG. Zadałem panu Kowalskiemu, organizatorowi spotkania pytanie, czy przeszkodą byłoby czwarte, bądź niższe miejsce. Otrzymałem odpowiedź, że należy spełnić warunki, jakimi są hala i budżet. Zgłosimy się więc do grania w Lidze Zawodowej - powiedział Lech Ramczykowski, prezes klubu.
- Miasto wspiera nas od początku działalności. Inne kluby przekształcające się w Spółkę Akcyjną czynią to w taki sposób, że w stu procentach właścicielem akcji jest Stowarzyszenie. U nas będzie inaczej. Namówiłem kilku przedsiębiorców i podpiszemy 16 maja akt założycielski. Będziemy czekali na dalsze wytyczne i warunki. Traktujemy to jako wielką szansę - dodał Ramczykowski, którego klub ma się nazywać Spójnia Gdynia SA.
Obecnie zainteresowanie meczami gdynian jest bardzo małe. To ma się jednak zmienić. - Z promocją drużyny czekaliśmy do tego, aż będzie odpowiedni poziom sportowy. Wynajęliśmy agencję marketingową, która ma nam pomóc w promocji zespołu. Ja od 30 lat prowadzę działalność gospodarczą i wiem, ze najgorzej jest promować słaby towar. Wiemy, że wzmocnienia są potrzebne. Jesteśmy jednak dobrej myśli - zakończył prezes Spójni.
ZOBACZ WIDEO Zygfryd Kuchta: oczekujemy medalu piłkarzy ręcznych w Rio (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Robi się kabaret, bo teraz na szybko kluby szukają kasy ab Czytaj całość