- Nie graliśmy w piłkę ręczną, to była tylko handballowa walka. Nie widziałem także aby mój zespół stosował jakieś dobre rozwiązania i miał pomysł na zagrania. W końcówce popełniliśmy nawet kilka technicznych błędów, więc zasłużyliśmy by przegrać. Gratuluję zwycięstwa trenerowi Dujszebajewowi - powiedział szkoleniowiec PSG, Zvonimir Serdarusić.
Jednym z niezwykle ważnych aspektów, które doprowadziły kielczan do zwycięstwa było wyłączenie z gry w drugiej połowie Mikkela Hansena. Duńczyk w pierwszej części meczu rzucił aż dziewięć trafień i utrzymywał swój zespół w grze.
- Mikkel Hansen nie mógł oddawać rzutów z dziewiątego metra, tak jak jest do tego przyzwyczajony. To zasługa świetnej obrony kielczan. Zdecydowałem więc aby na boisku spędzili czas gracze, którzy są lepsi w sytuacjach jeden na jednego, a to nie jest najlepsza strona Mikkela. Nie jest kontuzjowany - wytłumaczył Serdarusić mniejszy udział Hansena w grze paryżan.
Francuzi w meczu przeciwko Vive Tauronowi stosowali defensywę 5-1 z wysuniętym Igorem Vorim, której wcześniej nie prezentowali. - Ćwiczyliśmy taką obronę na treningach w ciągu ostatnich kilku dni. Uważam, że to odpowiednia taktyka, jeśli gra się przeciwko zespołowi z Kielc - skomentował Serdarusić.
Aneta Szypnicka z Kolonii
ZOBACZ WIDEO Michał Jurecki: Wreszcie się udało (źródło TVP)
{"id":"","title":""}