1 
Sporo sekund upłynęło, nim reprezentanci Polski U-20 zdobyli swoją pierwszą bramkę. Po raz pierwszy posłali piłkę do siatki Szwajcarów w 4. minucie, mimo wszystko obejmując prowadzenie. Od początku w poczynaniach obu ekip widoczna była duża nerwowość. Szybciej udało się ją opanować naszym reprezentantom, co błyskawicznie znalazło odzwierciedlenie na tablicy świetlnej.
Sygnał do wszczęcia ucieczki dał Polakom lewy rozgrywający Szymon Sićko. Kiedy jeszcze wynik oscylował w okolicach remisu (3:3), to on często brał na siebie ciężar wykonywania kluczowych zagrań w ofensywie. Nie wszystko wychodziło po jego myśli, ale podopieczni Rafał Kuptel w miarę regularnie trafiali do siatki. A między słupkami mieli świetnie dysponowanego Tomasza Wiśniewskiego.
Golkiper nie dawał się zaskakiwać przede wszystkim rzutom oddawanym z drugiej linii. Z racji dobrze funkcjonującej polskiej obrony, Szwajcarzy oddawali takie próby najczęściej. Ich skuteczność była jednak mizerna. W 23. minucie rywalizacji Polacy wygrywali już 10:4. Sześciobramkową zaliczkę dowieźli do końca pierwszej połowy.
Wysoka przewaga podziała na naszą kadrę nieco dekoncentrująco. Od pierwszych chwil gry po przerwie, w poczynania Polaków wkradła się nerwowość w ofensywie. Skalę problemu dodatkowo spotęgował fakt, że zaczęli oni również łapać coraz więcej dwuminutowych kar.
ZOBACZ WIDEO Włodzimierz Szaranowicz: igrzyska to nie tylko sport (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Reprezentanci Szwajcarii mieli dużo szans na zmniejszenie wyniku, ale daleko im było do miana "kilerów". Mimo wszystko, wiele krzywdy wyrządził Biało-Czerwonym rozgrywający Lenny Rubin, który jako jedyny potrafił regularnie pokonywać Wiśniewskiego. Dzięki jego licznym trafieniom, na niespełna 7 minut przed końcem Szwajcaria przegrywała tylko 17:19.
Mimo doskonałej postawy szwajcarskiego golkipera Fabiana Pellegriniego, nasi szczypiorniści nie pozwolili już rywalom na złapanie bliższego kontaktu. Ofensywne poczynania Polaków do końca pozostawiały wiele do życzenia, ale za sprawą należycie pracującej obrony zainaugurowali oni zmagania w mistrzostwach Europy U-20 zwycięstwem 21:18.
Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany Tomasz Wiśniewski, bramkarz reprezentacji Polski.
ME U-20 w Danii:
Szwajcaria - Polska 18:21 (7:13)
Szwajcaria: Schaffhauser, Pellegrini, Locatelli - Ott, Rubin 10, Leitner, Felder, Vögtli, Alili 10, Bräm 4, Schild 2, Aufdenblatten, Röthlisberger, Weingartner, Hochstresser, Meister 1.
Karne: 5/5.
Kary: 8 min.
Polska: Wiśniewski, Zając - Salacz 3, Pietruszko, Bis 1, Sićko 5, Rolka, Netz, Judycki, Kawka, Skuciński, Siwak 3, Moryń 2, Moryto 6, Mosiołek, Lemaniak.
Karne: 4/4.
Kary: 12 min.
Kary: Szwajcaria - 8 min. (Meister - 4 min.; Rubin, Schild - po 2 min.); Polska - 12 min. (Bis, Kawka - po 4 min.; Mosiołek, Sićko - po 2 min.).
Sędziowali: Gjoko Kolewski oraz Saszo Krkacew (Macedonia).
