Pogoń Baltica - KPR: różnica klas w Szczecinie. Wicemistrzynie Polski rozbiły debiutanta

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Pogoń Baltica Szczecin nie miała problemów z ograniem beniaminka Superligi, KPR-u Kobierzyce, w 1. kolejce nowego sezonu PGNiG Superligi Kobiet. Druga połowa była już formalnością.

Pierwsze spotkanie w Szczecinie pomiędzy Pogonią Baltica Szczecin a KPR Kobierzyce miało bardzo jednostronny przebieg. Mecz rozstrzygnął się już po pierwszej połowie, którą gospodynie wygrały dzięki zabójczym kontrom aż 21:7.

W bramce jak zwykle prym wiodła Adrianna Płaczek. W 9. minucie zrobiło się już 7:1. Świetnie spisywała się także Daria Zawistowska, która dla swojego zespołu w ciągu kilku minut trafiła cztery razy.

Drużyna z Kobierzyc nie potrafiła przełamać niekorzystnego wyniku, mimo że w swojej bramce mogła liczyć na Magdalenę Słotę. Trener szczecinianek postawił w obronie na wysokie zawodniczki (Zimny i Costa), które strzegły dostępu do bramki jak do własnej twierdzy. W 25. minucie po serii kontr Pogoń Baltica prowadziła już 17:5 i właściwie przesądziła o losach spotkania.

Co ciekawe, w końcówce pierwszej połowy Płaczek otrzymała dwuminutową karę i w bramce zameldowała się Monika Głowińska. Z tego zadania wywiązała się naprawdę nieźle.

ZOBACZ WIDEO: Rafał Majka: To będą najlepsze lata mojej kariery (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Na początku drugiej części gry chwilową niemoc strzelecką przełamała Zawistowska. To było już jej ósme trafienie w spotkaniu. W bramce Pogoni jak zwykle swój popis dawała Płaczek. Około 40. minuty mecz przekształcił się w widowisko rzutów karnych zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie parkietu.

Pod koniec meczu szansę na zdobycie kilku bramek zyskała drużyna z Kobierzyc. Pomóc miała w tym gra w przewadze po karze indywidualnej dla Zimny. Przyjezdne nie potrafiły jednak tego wykorzystać. Losy spotkania były przesądzone. Pogoń Baltica nie mogła stracić tak dużej przewagi i ostatecznie zwyciężyła aż 32:13.

Pogoń Baltica Szczecin - KPR Kobierzyce 32:13 (21:7)

Pogoń Baltica: Płaczek - Noga 3, Szczecina 2, Cebula 2/1, Głowińska 1/1, Costa 1, Królikowska, Jedziniak 1, Zimny 9/1, Koprowska 1/1, Zawistowska 8, Kochaniak 1, Jaszczuk 2, Buratto 1 Karne: 4/6 Kary: 12 min.

KPR: Olejnik, Słota - Skalska 3, Wojda 1, Wesołowska 1, Łuczkowska, Kaźmierska 1, Łyszczyk 1, Szymańska 3/3, Bartkowska, Linkowska 3/1 Karne: 4/6 Kary: 6 min.

Kary: Pogoń Baltica - 12 min. (Noga - 4 min., Płaczek, Costa, Zimny, Buratto - 2 min.); KPR - 6 min. (Bartkowska, Kaźmierska, Wesołowska - 2 min.).

Sędziowie: Leszczyński, Piechota (obaj z Płocka). Widzów: 500.

Krzysztof Kempski ze Szczecina

Źródło artykułu:
Komentarze (7)
Zbigniew B
4.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pierwszy krok zostal zrobiony. Sezon bedzie dlugi I niewykluczone sa niespodzianki. Wazne ze Pogon ma kadre szeroka i nie ma czegos co niektorzy nazwaja drugim skladem. Kazda z dziewczyn cos wn Czytaj całość
avatar
themaxmaster
3.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Drużyna Kobierzyc to nie kaliber najwyższej klasy - i to mówione bez złośliwości, raczej refleksja nad kondycją handballa kobiet w Polsce. Bramkarka Słota to chyba jedna piłkarka ręczna w PL ci Czytaj całość