Przez ostatnie sezony wielunianie plasowali się w czubie tabeli II ligi. Do awansu zawsze brakowało jednak kropki nad i. Teraz postawiono ją przy zielonym stoliku, bowiem trzeci zespół rozgrywek decyzją włodarzy związku zastąpił w pierwszej lidze zmagający się z problemami finansowymi MKS Poznań.
Absolutny debiutant już na pierwszy ogień zmierzy się z jednym z pierwszoligowych potentatów. Do Wielunia przyjedzie Spójnia Gdynia, która starała się o występy w PGNiG Superlidze, ale ostatecznie nie zagra w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Gdynian wzmocnili m.in. znany z występów w Nielbie Wągrowiec Robert Kamyszek czy bramkarz Meble Wójcik Elbląg Marcin Głębocki. Dużo zmian także w Wieluniu, choć nieco mniejszego kalibru. Najciekawszym transferem jest z pewnością pozyskanie Tomasza Matulskiego, niegdyś golkipera o uznanej marce nawet na parkietach Superligi.
Trener MKS-u Wieluń nie pozostawia wątpliwości. - Śledzimy doniesienia prasowe i wiemy, że Spójnia będzie faworytem - przyznaje Tomasz Derbis.
ZOBACZ WIDEO: Rozczarowanie po meczu z Kazachstanem (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Liczę, że przy wsparciu kibiców, którzy potrafią nas bardzo zmobilizować, nawiążemy równorzędną walkę z klasowym zespołem. Liczę na determinację moich podopiecznych. Niektórzy z graczy wspomogą MKS doświadczeniem i myślę, że pokażemy się z dobrej strony - zapowiada szkoleniowiec beniaminka.
Historyczny, bo inauguracyjny mecz w pierwszej lidze, zaplanowany na 10 września. Początek pojedynku o 18.00.