O miejsce na najniższym stopniu podium zawalczyły w sobotę ekipy o podobnym potencjale. Zarówno Islandia, jak i Słowacja w pierwszym dniu turnieju w Zielonej Górze poniosły wysokie porażki. Co ciekawe obie drużyny przegrały w piątek różnicą dziesięciu bramek.
Pierwsze minuty pokazały, że większą szansę na trzecie miejsce ma Słowacja. Dzięki aktywnej obronie i skuteczności w ataku podopieczne Dusana Poloza szybko wyszły na prowadzenie o wysokości trzech bramek.
Słowaczki regularnie korzystały z dwuminutowych kar dla Skandynawek i fatalnej skuteczności grającej na skrzydle Rosy Stefansdottir, która zmarnowała cztery okazje do zdobycia bramki. Z czasem szczypiornistka "nastawiła celownik" i miała duży udział w doprowadzeniu do remisu po jedenaście. Końcówka pierwszej połowy należała już jednak do Słowacji, która zeszła do szatni z zapasem dwóch bramek.
Po zmianie stron obraz gry wciąż przypominał sinusoidę. Drużyna Dusana Poloza odskakiwała rywalkom na kilka trafień, ale nie potrafiła utrzymać dystansu i wciąż czuła na plecach oddech przeciwniczek.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski dostanie swój... pomnik
Na kwadrans przed końcem spotkania szala zwycięstwa nieznacznie zaczęła przechylać się na stronę szczypiornistek Axela Stefannsona. Słowacja nie dawała jednak za wygraną i w 55. minucie po rzucie Kucerovej doprowadziła do wyrównania.
To nie koniec emocji. Do końca meczu pozostała minuta a na tablicy wyników wciąż widniał remis. Bramkę na wagę zwycięstwa rzuciła Sunna Jonsdottir. Słowacja odpowiedziała tylko w słupek i z trzeciego miejsca w zielonogórskim turnieju cieszyła się Islandia.
Islandia - Słowacja 26:25 (13:15)
Islandia: Porteindottir, Ingolfsdottir - Knutsdottir, Davidsdottir, Jonsdottir, Stefansdottir, Einarsdottir, Hansdottir, Jonsdottir, Palsdottir, Prastadottir, Thompson, Asgeirsdottir, Bjornsdottir, Haraldsdottir, Orvarsdottir, Oskarsdottir.
Słowacja: Medvedova, Sulovska - Minarcikova, Pastorkova, Jakubisova, Mikulcik, Rechtorisova, Kluckova, Skolkova, Rajnohova, Kucerova, Kostelna, Rebicova, Habankova, Bacikova.
Sędziowie: Jakub Jerlecki i Maciej Łabuń