Jak dotąd lepiej spisują się zawodniczki z Gdańska, które mają siedem punktów na swoim koncie. AZS Łączpol AWFiS swoje punkty zdobywał jednak na początku sezonu, gdy naprzeciw gdańszczanek stawały cztery najsłabsze obecnie drużyny z PGNiG Superligi kobiet.
W ekipie znad morza do składu wróciła Marta Tomczyk. Istnieje szansa, że będzie mogła wystąpić Karolina Siódmiak, która z powodu urazu stopy musiała pauzować w Szczecinie. - Jesteśmy pozytywnie nastawione do tego meczu. Uważam, że Energa AZS Koszalin jest w naszym zasięgu. Na pewno będzie to ciężki mecz, ale nie poddamy się bez walki. Atutem koszalinianek jest na pewno fakt, że ich skład personalnie nie różni się dużo od ubiegłorocznego. Widać, że czują się na boisku i nieraz grają ze sobą na pamięć. Wierzę, że po niedzielnym spotkaniu wrócimy na zwycięską ścieżkę i punkty zostaną w Gdańsku - powiedziała Adrianna Górna, zawodniczka gdańskiego klubu.
Energa AZS po ostatnim zwycięstwie z Kram Startem Elbląg wróciła na zwycięską ścieżkę. Zawodniczki z Koszalina mają na swoim koncie sześć punktów i jeśli wygrają w Gdańsku, przeskoczą swojego najbliższego rywala. Obie ekipy walczą o pierwszą szóstkę, która jest podstawowym celem wszystkich zespołów z PGNiG Superligi kobiet.
Koszalinianki mają duży respekt do zespołu z Trójmiasta. - AZS Łączpol AWFiS jest dużo mocniejszym zespołem niż w ubiegłym sezonie. Do tego zespołu doszło sporo wartościowych zawodniczek, które stanowią o jego sile - stwierdziła Anita Unijat, trenerka Energi AZS-u.
AZS Łączpol AWFiS Gdańsk - Energa AZS Koszalin - 23.10 godz. 17:00
ZOBACZ WIDEO Niedopuszczalne zachowanie kibica, rzucił butelką w stronę piłkarzy Barcelony [ZDJĘCIA ELEVEN]
Gdańsk-Koszalin 16:24 (2:13 !!!) - TO NIE POMYŁKA 2 BRAMKI W 30 MINUT :)
Koszalin-Gdańsk 33:26
PLAY OFF
Koszalin-Gdańsk 26:33
Gdańsk-Koszalin 32:32
Ty Czytaj całość