Chrobry Głogów podbudowany powrotem Babicza i Płócienniczaka

Materiały prasowe / PGNIG SUPERLIGA
Materiały prasowe / PGNIG SUPERLIGA

Chrobry Głogów uporał się z problemami kadrowymi z początku sezonu i w sobotnim meczu 13. kolejki z KPR Gwardią Opole wystąpi w najsilniejszym składzie. Trenera Jarosława Cieślikowskiego cieszy powrót Adama Babicza i Dominika Płócienniczaka.

Pierwszy z nich powrócił do gry po kontuzji kolana już na początku listopada w domowym spotkaniu z MMTS-em Kwidzyn, a drugi zagrał przed tygodniem z Meblami Wójcik Elbląg. Po tym meczu trener Jarosław Cieślikowski bardziej niż z wyniku zawodów (Chrobry wygrał 28:23), cieszył się z tego, że jego zawodnicy są w pełni sił.

- Dominik kilka razy pokazał pazur w obronie, a Adam może dostawać coraz więcej minut. To ważne w kontekście kolejnych meczów, które czekają nas przed świętami - mówił opiekun drużyny z Dolnego Śląska.

Powrót Babicza i Płócienniczaka był wyczekiwany, bo pod koniec października Chrobry miał poważne problemy kadrowe. Oprócz nich na urazy narzekali też Kamil Sadowski, Rafał Biegaj, Damian Krzysztofik i Krzysztof Tylutki. Teraz wszyscy są gotowi do gry w sobotnim meczu z Gwardią.

- Te przerwy były dość długie, więc musimy poświęcić nieco czasu na treningach na współpracę i dogadanie się, ale wszystko zmierza w dobrym kierunku - dodawał po spotkaniu z "Meblarzami" bramkarz Chrobrego, Rafał Stachera.

Po kolejnym tygodniu pracy zespół jest pozytywnie nastawiony przed wyjazdem do Opola. - Z dnia na dzień wyglądamy coraz lepiej. Mam nadzieję, że Adam i Dominik pomogą nam z Gwardią w większym wymiarze czasowym, bo to zawodnicy, którzy dają wiele drużynie. Jedziemy po wygraną - mówi Krzysztofik. Początek meczu w Opolu o 18:30.

ZOBACZ WIDEO Krowicki: Trudne wyzwanie? Nie boję się tego! (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: