Francja - Polska. Francuski orzech do zgryzienia. Wicemistrz olimpijski na drodze Polek

Getty Images / Pascal Le Segretain / Reprezentacja Francji
Getty Images / Pascal Le Segretain / Reprezentacja Francji

Świetny defensor i wicemistrz olimpijski z Rio de Janeiro. Reprezentacja Polski na inaugurację mistrzostw Europy w piłce ręcznej kobiet zmierzy się z Francją. Na kogo drużyna szkoleniowca Leszka Krowickiego powinna zwrócić szczególną uwagę?

Reprezentacja Francji w wyniku losowania trafiła do grupy B, gdzie o awans będzie walczyć z Polską, Holandią i kadrą Niemiec. Drużyna Oliviera Krumbholza jest jednym z faworytów do podium EHF EURO rozgrywanych w Szwecji.

Mimo sukcesów na arenie międzynarodowej, ekipa Les Bleus nie radzi sobie w czempionacie Starego Globu aż tak rewelacyjnie. Jak dotąd zespół Trójkolorowych zgromadził na swoim koncie dwa brązowe krążki, w tym ostatni z nich dziesięć lat temu. Francuskie szczypiornistki o niebo lepiej radzą sobie w mistrzostwach świata. Ich dobytek to trzy srebra i jedno złoto.

Smutna samba w Rio de Janeiro

Najbliższe rywalki Polek nie zaznały latem odpoczynku. Sporadyczne wypady na plażę Copacabana to tylko namiastka prawdziwych wakacji. Hektolitry potu wylane na treningach i cały trud włożony w przygotowania do igrzysk olimpijskich zostały jednak sowicie wynagrodzone. Brazylijski klimat na Francuzki oddziaływał rewelacyjnie. Świetna atmosfera w drużynie i równie dobra postawa na boisku doprowadziły Europejki do walki o złoto.

Po wygranym i dramatycznym półfinałowym meczu z Holandią w szeregach Trójkolorowych doszło do eksplozji radości. Te zawodniczki miały w garści już pewny, pierwszy, historyczny medal! O olimpijski krążek z najcenniejszego kruszcu podopieczne Oliviera Krubholza biły się z Rosją. Z tej walki nie wyszły już zwycięsko i rozczarowane odbierały nagrody za drugie miejsce.

ZOBACZ WIDEO Nowiński: ten styl biało-czerwonych... Jestem zaskoczony (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Mecze wygrywa się defensywą

Francja to drużyna, która kładzie ogromny nacisk na grę w obronie. Przez defensywę Les Bleus bardzo trudno się przebić, a gdy już to się uda, można natrafić na czujną Laurę Glauser lub Amandine Leynaud. Grupowy przeciwnik Biało-Czerwonych traci w meczach mało bramek. Sam także nie rzuca ich zbyt dużo, ponieważ sporo sił traci na przeszkadzanie rywalkom w ataku pozycyjnym i szybkich powrotach na swoją połowę.

Ani rusz bez Allison Pineau

W szeregach wicemistrzyń olimpijskich znakomitych w ofensywie zawodniczek jednak nie brakuje. Jedną z nich jest Allison Pineau, która swoją kreatywnością, nieprzewidywalnością i szerokim repertuarem rzutów wprawia w zachwyt kibiców na całym świecie. To szczypiornistka, która dba o dobro swojej drużyny. Nie działa pochopnie, często asystuje i nie idzie w zaparte, gdy widzi, że jej koleżanka ustawiona jest lepiej od niej. Analizuje na bieżąco boiskowe wydarzenia, potrafi wziąć ciężar na swoje barki i rzucić piękną bramkę z biodra z jedenastego metra. Do spółki z leworęczną Alexandrą Lacrabere na rozegraniu sieje postrach. Bez tego duetu reprezentacja Francji znacząco straciłaby na wartości.

Komentarze (0)