Puchar Niemiec: faworyci nie zawiedli. Flensburg, Kiel i Rhein-Neckar w Final4

Getty Images / Sascha Klahn / Na zdjęciu: Mattias Andersson
Getty Images / Sascha Klahn / Na zdjęciu: Mattias Andersson

SG Flensburg-Handewitt, THW Kiel oraz Rhein-Neckar Loewen wywalczyły w środę awans do turnieju Final4 Pucharu Niemiec. Dzień wcześniej jako pierwsza kwalifikację uzyskała drużyna Andrzeja Rojewskiego, SC DHfK Lipsk.

Najtrudniejsze zadanie miał w środę Flensburg, któremu przyszło zmierzyć się z MT Melsungen. "Wikingowie" na rozstrzygnięcie losów spotkania potrzebowali ponad trzy kwadranse. Początkowo drużyna Ljubomira Vranjesa nie była w stanie zbudować sobie przyzwoitej przewagi, a z czasem to goście zaczęli przejmować inicjatywę. Tuż po zmianie stron prowadzili nawet 19:17.

Losy meczu rozstrzygnęło pojawienie się w bramce Flensburga Kevina Moellera, który w ciągu pół godziny zanotował osiem parad i miał 44-procentową skuteczność interwencji. Dzięki jego postawie "Wikingowie" przełamali w końcu rywali i w 47. minucie prowadzili już 27:23.

Flensburg po raz 13. w historii, a siódmy z rzędu awansował do półfinału Pucharu Niemiec. Po raz 10. w turnieju Final4 zagra z kolei Rhein-Neckar Loewen, które pewnie pokonało w środę HBW Balingen-Weilstetten 32:25.

Mecz od samego startu przebiegał pod dyktando "Lwów". Gracze Nikolaja Jacobsena spotkanie rozpoczęli od prowadzenia 4:0, a potem poleciało już z "górki" - 7:2, 10:4, 17:10 do przerwy, a tuż po wznowieniu gry nawet i 19:10. Wynik mistrzom Niemiec trzymali bramkarz Mikael Appelgren (14 interwencji, 44-procentowa skuteczność) oraz rozgrywający Kim Ekdahl Du Rietz, Andy Schmid i Alexander Petersson (19 bramek). Balingen było bezradne.

ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Powiedziałem sobie, że mnie to nie złamie... (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Niespodziewane problemy z drugoligowym TSG Lu-Friesenheim miało natomiast THW Kiel. "Zebry" do przerwy tylko remisowały 14:14, choć to i tak nie był zły wynik dla drużyny Alfreda Gislasona, bo kilka minut wcześniej przegrywali jeszcze 11:14. Tak jak we Flensburgu, tak i tu losy meczu odmieniła zmiana bramkarza - w 23. minucie między słupkami zameldował się Niklas Landin i Kiel zaczęło gonić rywala.

W drugiej połowie "Zebry" były bezlitosne dla Friesenheim. W 32. minucie było już 16:14, a kwadrans przed końcem meczu 21:16. Od tego momentu THW spokojnie kontrolowało wynik, a Landin notował kolejne interwencje. W sumie odbił 9 na 19 rzutów rywali (45-procentowa skuteczność).

Półfinałowe pary rozlosowane zostaną w ten weekend przy okazji meczów Bundesligi. Turniej Final4 odbędzie się w Hamburgu w dniach 8-9 kwietnia 2017.

Puchar Niemiec, 1/4 finału:

SG Flensburg-Handewitt - MT Melsungen 32:28 (17:18)
Najwięcej bramek: dla Flensburga - Anders Eggert 10, Lasse Svan Hansen 7, Holger Glandorf 4; dla Melsungen - Michael Allendorf 11, Marino Marić 5

TSG Lu-Friesenheim - THW Kiel 23:29 (14:14)
Najwięcej bramek: dla Friesenheim - Alexander Feld 5, Kai Dippe 4, Robin Egelhof, David Schmidt - po 3; dla Kiel - Niclas Ekberg 8, Marko Vujin 6, Rune Dahmke 4, Lukas Nilsson 3

HBW Balingen-Weilstetten - Rhein-Neckar Loewen 25:32 (10:17) 
Najwięcej bramek: dla Balingen - Lars Friedrich, Jannik Hausmann - po 6, Martin Strobel 4; dla RNL - Kim Ekdahl Du Rietz, Andy Schmid - po 7, Alexander Petersson 5, Hendrik Pekeler 4

Komentarze (2)
avatar
blue heart
15.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
niby F4 - a w tytule super-autor wymienia TRZY ekipy
super dziennikarstwo!