2 
32-latek bronił we wtorek jak w transie. Przez przerwą pozwolił rywalom zdobyć tylko dziewięć bramek i do szatni zszedł z 64-procentową skutecznością interwencji. A to wszystko w jubileuszowym 150. meczu w reprezentacji.
"Bad Boys" Dagura Sigurdssona pokazali się przeciwko Rumunom ze świetnej strony. Drużyna Xaviera Pascuala dotrzymywała kroku mistrzom Europy tylko przez pierwsze 10 minut spotkania (5:5). Później Heinevetter rozpoczął swój koncert w bramce, a jego koledzy z drużyny szybko zbudowali solidną przewagę.
W 21. minucie Niemcy wygrywali już 13:6, a tuż przed przerwą ich przewaga wzrosła do dziewięciu goli (17:8). Granicę 10 trafień po raz pierwszy przekroczyła w 37. minucie (20:10).
Oprócz Heinevettera dobre zawody zaliczył Patrick Groetzki, który pod nieobecność Tobiasa Reichmanna (uraz łydki) rozegrał pełne spotkanie. Skrzydłowy Rhein-Neckar Loewen rzucił sześć bramek i był najlepszym strzelcem drużyny. Dobrze wypadli też dwaj inni skrzydłowi - Uwe Gensheimer zanotował pięć bramek, a Rune Dahmke cztery.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar: walka z czasem to chleb powszedni (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
W rumuńskim zespole wystąpił skrzydłowy Orlen Wisły Płock, Valentin Ghionea. Doświadczony zawodnik zdobył jedną bramkę. Nie wykorzystał też rzutu karnego.
Dla Niemców był to pierwszy sprawdzian przed startującymi 11 stycznia mistrzostwami świata. W poniedziałek 9 stycznia drużyna Sigurdssona podejmie w Kassel Austriaków. Trzy dni później rozegra pierwszy mecz we Francji. Jej rywalem będą Węgrzy.
Mecz towarzyski, Krefeld:
Niemcy - Rumunia 30:21 (17:9)
Najwięcej bramek: dla Niemiec - Patrick Groetzki 6, Uwe Gensheimer 5, Rune Dahmke, Jannik Kohlbacher - po 4; dla Rumunii - Georgica Cintec 4
Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w iTunes). Komfort i oszczędność czasu!
Niemcy zdobędą we Francji medal? 
