Małgorzata Trawczyńska: Wrócę ze zdwojoną siłą
Małgorzata Trawczyńska wraca do zdrowia po fatalnej kontuzji ręki. Zawodniczka Metraco Zagłębia Lubin w miniony weekend przeszła operację złamanych kości. 19-latka nie traci humoru. - Niedługo widzimy się na parkiecie - mówi.
Trawczyńska urazu doznała w rozegranym w zeszłą sobotę meczu z Energą AZS Koszalin. Po kontakcie z obrotową rywalek, Hanną Sądej, młoda skrzydłowa upadła na parkiet, łamiąc kość łokciową i promieniową z przemieszczeniem.
Ku zaskoczeniu pozostałych zawodniczek Zagłębia i kibiców, prowadzący zawody sędziowie nie ukarali Sądej nawet wykluczeniem, choć jej faul - mimo że nie był intencjonalny - nadawał się do pokazania czerwonej kartki. Na opublikowanym przez lubiński klub filmie widać go w 30. sekundzie.
- Wrócę ze zdwojoną siłą! Dobrą wiadomością jest to, że to na szczęście prawa ręka, która nie jest mi w sumie do niczego potrzebna - stwierdza. - Chciałabym podziękować wszystkim za troskę, pamięć i dobre słowa. Jesteście wielcy! Niedługo widzimy się na parkiecie - dodaje.
Młodzieżowa reprezentantka Polski do Zagłębia trafiła przed startem tego sezonu właśnie z Energi AZS. W 13 ligowych meczach rzuciła dla zespołu 14 bramek.
ZOBACZ WIDEO Kuriozalna żółta kartka Verrattiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]