KPR Jelenia Góra - Piotrcovia. Emocje na własne życzenie. Mecz za "cztery punkty" dla piotrkowianek

W 18. kolejce zmagań w PGNiG Superlidze Kobiet jeleniogórzanki spotkały się przed własną publicznością z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. KPR nie wykorzystał atutu własnego boiska i poniósł trzecią, ligową porażkę z rzędu (26:27).

Końcowy wynik spotkania może wprowadzać w błąd, ponieważ wskazuje na bardzo wyrównane starcie. Mecz w rzeczywistości wyglądał nieco inaczej, ponieważ na parkiecie w stolicy Karkonoszy warunki dyktowała Piotrcovia Piotrków Trybunalski.

Grę podopiecznych Rafała Przybylskiego napędzało trio w składzie Władysława Belmas, Aleksandra Kucharska i Monika Kopertowska. Efekt był dla gości zadowalający, ponieważ przyjezdne na kwadrans przed ostatnią syreną prowadziły w Jeleniej Górze różnicą aż ośmiu bramek.

KPR pokazał jednak czym jest gra do ostatnich sekund i doszedł przeciwniczki w końcówce rywalizacji na jedną bramkę. Ofensywną niemoc piotrkowianek przerwała w bardzo ważnym momencie Monika Kopertowska i to zespół z województwa łódzkiego cieszył się ze zwycięstwa.

Dzięki wygranej Piotrcovia wydostała się ze strefy spadkowej. W sobotę pojawił się w niej za to KPR Jelenia Góra, który spadł na jedenastą lokatę w PGNiG Superlidze.

KPR Jelenia Góra - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 26:27 (14:17)

Piotrcovia: Opelt, Sarnecka - Kopertowska 6, Kucharska 5, Belmas 5, Szafnicka 4, Ivanović 4, Wypych 2/1, Despodovska 1, Marszałek, Jałoszewska, Matyja.
Kary: 6 min (Kucharska, Despodovska, Ivanovic - po 2 min.)

KPR: Hoffman, Ciesiółka, Filończuk - Załoga 13/4, Jasińska 4, Bilenia 2, Tomczyk 3, Kobzar 2, Janas 2, Maziarz, Kanicka, Oreszczuk.
Kary: 4 min (Bilenia, Kobzar - po 2 min. )

ZOBACZ WIDEO: Po latach polubił się z Arturem Szpilką. "Atmosfera przy piwie była przyjazna"

Źródło artykułu: