Karolina Kudłacz: Kiedyś należy się przełamać

W eliminacjach do Mistrzostw Europy 2010 rywalkami Polskiej reprezentacji będą drużyny Rosji, Słowacji i Czarnogóry.- My gramy dużo lepiej z przedstawicielkami "zachodniej piłki", jednak kiedyś należy się w końcu przełamać - powiedziała specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Karolina Kudłacz.

Maciej Brum
Maciej Brum

Przeciwniczki w eliminacjach z jakimi przyjdzie się zmierzyć Polkom są silne jednak Karolina Kudłacz nie zwraca na to uwagi.- Nigdy nie przywiązywałam całkowitej wagi tylko i wyłącznie do przeciwnika z którym przyszło nam się zmierzyć. Do każdego z nich należy się tak samo mocno i porządnie przygotować, skupiając się przede wszystkim na swojej grze i swoich mocnych punktach - powiedziała.

Reprezentantka Polski jako najsilniejszą drużynę w grupie wskazuje Rosjanki.- To silny, młody zespół, którego zawodniczki maja stały kontakt z czołową elitą poprzez grę w Pucharach. Bez wątpienia, jak przystało na zespół z I koszyka, to faworyt naszej grupy - stwierdziła zawodniczka HC Lipsk. Równie groźna wydaje się polskiej rozgrywającej Czarnogóra.- W najsilniejszym składzie byłaby, podobnie jak Rosja, jednym z faworytów naszej grupy. Niewiadoma jaka się nasuwa na myśl, to czy wszystkie zawodniczki będą występować w eliminacjach i stanowić o sile tego zespołu - dodała. Trzeci zespół prezentuje podobny poziom do kadry Polski.- To zespół pod każdym względem w zasięgu Reprezentacji - powiedziała.

Karolina Kudłacz zdaje sobie sprawę, że o awans nie będzie łatwo, ale jest optymistką.- Uważam, że zespoły są bardzo silne i niewygodne dla naszej reprezentacji. My gramy dużo lepiej z "zachodnia piłka" jednak kiedyś należy się w końcu przełamać. A kiedy jak nie w kolejnych eliminacjach... - zakończyła zawodniczka.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×