Wybrzeże - NMC Górnik. Gdańszczanie bez szans w starciu z Górnikiem

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / GÓRNIK ZABRZE / PGNiG SUPERLIGA / Iso Sluijters w akcji
Materiały prasowe / GÓRNIK ZABRZE / PGNiG SUPERLIGA / Iso Sluijters w akcji
zdjęcie autora artykułu

W meczu 24. serii PGNiG Superligi Górnik Zabrze pewnie pokonał na wyjeździe Wybrzeże Gdańsk 33:25. Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Iso Sluijters.

Dla obu zespołów walczących o trzecią lokatę w swoich grupach było to arcyważne spotkanie. W gdańskiej hali AWFiS zapowiadał się wyrównany pojedynek, jednak parkiet zdominowali gracze z Zabrza.

Mecz rozpoczął się zupełnie nie po myśli zawodników Wybrzeża, którzy kompletnie nie radzili sobie w okolicach pola karnego Górnika. Gdańszczanie raz po raz obijali się o dobrze ustawioną defensywę zabrzan i, nie licząc rzutu karnego wykorzystanego przez Wojciecha Prymlewicza w 2. minucie, dopiero po niespełna 10 minutach gry zdołali oddać celny rzut na bramkę rywali.

W tym czasie przyjezdni zdołali już wypracować sobie solidną przewagę (w 10. minucie na tablicy wyników widniał rezultat 2:8). Zawodnicy z Pomorza musieli więc gonić wynik. Nie było to łatwe zadanie - w odpowiedzi na kilka udanych akcji ofensywnych Wybrzeża trzykrotnie z rzędu do bramki trafił Iso Sluijters.

Zespół z Zabrza grał spokojnie oraz konsekwentnie i nie pozwalał gospodarzom spotkania odebrać sobie inicjatywy. Do szatni szczypiorniści Górnika schodzili z wysokim prowadzeniem (12:19).

ZOBACZ WIDEO: Siedziała w więzieniu, poniżała rywalki. Teraz zmierzy się z polską mistrzynią

Po zmianie stron sygnał do pościgu dał gdańszczanom Mateusz Wróbel, dwukrotnie umieszczając piłkę w bramce. Po drugiej stronie boiska błyszczał jednak Andrzej Kryński, którego samodzielna kontra w 38. minucie dała zabrzanom dwudziestego trzeciego gola.

W grze miejscowych sporo było błędów, podopiecznym Damiana Wleklaka i Marcina Lijewskiego wyraźnie brakowało skuteczności rzutowej. Na nieco ponad 10 minut przed końcem meczu po celnym rzucie Marka Daćki, zabrzanie mieli już 11 bramek przewagi i losy spotkania były praktycznie przesądzone.

Jakby tego było mało, kontuzji nabawił się Paweł Niewrzawa. Na 38 sekund przed końcem spotkania zdobywca pięciu bramek doznał urazu kolana i musiał opuścić boisko z pomocą kolegów. Mecz zakończył się zwycięstwem Górnika 33:25. Wybrzeże Gdańsk - NMC Górnik Zabrze 25:33 (12:19) Wybrzeże: 

Pieńczewski, Chmieliński - Suchowicz, Oliveira 5, Podobas, Skwierawski 2, Kornecki 1, Sulej 1, Niewrzawa 5, Rogulski 2, Prymlewicz 3, Kondratiuk 2, Wróbel 2, Abram 2 Karne: 

3/5 Kary:

10 min. (Sulej 6 min., czerwona kartka, Rogulski, Wróbel - po 2 min.) Górnik: 

Galia, Kicki, Kornecki - Niedośpiał, Daćko 4, Tomczak 5, Kryński 6, Piątek, Sluijters 7, Buszkow 2, Tatarincew 3, Gliński, Tokaj 3, Fąfara, Ścigaj, Adamuszek 2 Karne: 

3/3 Kary: 8 min. (Adamuszek, Tatarincew, Niedośpiał, Sluijters - po 2 min.) Sędziowie: 

Jakub Jerlecki, Maciej Łabuń (Szczecin) Joanna Chmara z Gdańska

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy wysokie zwycięstwo Górnika jest niespodzianką?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
Zaporoże
26.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
ISO NORMA SPEŁNIONA  
avatar
AlexLFC
26.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skutnik efekt ;)