Początkowo mecz był wyrównany. W 22. minucie Wiślacy odrobili trzy gole straty i z 6:9 wynik wyniósł 10:10. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się zaledwie jednobramkową przewagą rezerw wicemistrza Polski.
Płocczanie bardzo dobrze rozpoczęli drugą część starcia. Po jej dziesięciu minutach prowadzili już sześcioma trafieniami. Pomorzanie jednak nie zamierzali się poddać i na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem tracili zaledwie trzy trafienia. W 55. minucie w Orlen Arenie było bardzo ciekawie - Pomezania była o jedną bramkę od remisu!
Ostatecznie jednak gościom nie udało się pokonać zmotywowanej Orlen Wisły II. Końcowy rezultat wyniósł 29:25 dla gospodarzy. Największy udział w zwycięstwie miał Filip Koper, zdobywca ośmiu goli.
Po przeciwnej stronie najambitniej walczył Michał Gryz. Jego sześć trafień nie pozwoliło jednak na ostateczny triumf graczom z Malborka.
Orlen Wisła II Płock - Polski Cukier Pomezania Malbork 29:25 (15:14)
Orlen Wisła II: Ruciński, Rybicki - Janiszewski, Kondracki 2, Bronowski 3, Rekosz 4, Szczutowski 3, Wołowiec 5, Kisiel, Olkowski 1, Woźniak, Koper 8/3, Brzeziński 3.
Kary: 2 min.
Karne: 3/3.
Polski Cukier Pomezania: Kądziela, Bruy - Cielątkowski 3, Barański 4, Gryz 6, Dawidowski 1, Michałów 3, Cieślak 4/4, Kochański, Nowaliński 2, Maluchnik, Boneczko 2.
Kary: 6 min.
Karne: 4/5.
ZOBACZ WIDEO: Młoda Polka zachwyciła 50 milionów internautów. "Kiedy latam, czuję się jak ptak"