MMTS gotów na Gwardię. "To będą dwa mecze walki na noże"

Materiały prasowe / KUBA HAJDUK / PGNiG SUPERLIGA / MMTS Kwidzyn podczas przerwy
Materiały prasowe / KUBA HAJDUK / PGNiG SUPERLIGA / MMTS Kwidzyn podczas przerwy

Środowy mecz Gwardii Opole z MMTS-em Kwidzyn rozpocznie rywalizację w ćwierćfinale PGNiG Superligi. - Może nam braknąć zdrowia, ale nie zabraknie ambicji - mówi skrzydłowy MMTS-u Adrian Nogowski. Początek spotkania o 18:30.

Po ponad sześciu miesiącach rywalizacji w etapie zasadniczym, rozgrywki PGNiG Superligi weszły w decydującą fazę. Teraz nie ma już miejsca na potknięcia, dlatego niemal każda drużyna grająca w Fazie Finałowej, szczyt formy przygotowywała właśnie na drugą połowę kwietnia. Tak było choćby w Kwidzynie.

- Rzeczywiście wcześniej pracowaliśmy dość ciężko, ale już w poprzednim tygodniu treningi były praktycznie "na chodzonego". Czuć było w kościach i w mięśniach, że jest coraz lepiej. Zobaczymy jak przełoży się to na boisko i czy było wartko tak ciężko pracować - mówi Michał Peret.

On i Nogowski mają świadomość, że choć do rywalizacji z Gwardią przystępują w roli faworytów, to czekają ich dwa bardzo wyrównane mecze.

- To będzie 120 minut walki. Musimy podejść do tych spotkań z chłodną głową, bo czeka nas "walka na noże" - dodaje Peret.

- Gwardia rozgrywa świetny sezon. Przed rozgrywkami rozmawiałem z Antonim Łangowskim, z którym graliśmy w Kwidzynie, że w zespole jest tylko kilku doświadczonych, a wielu młodych zawodników. Trener Kuptel im zaufał, oni się odpłacili i wszystko odpaliło. To zespół groźny na każdej pozycji, z powołanym do kadry Łangowskim w roli lidera i Adamem Malcherem w bramce, który pokazał co potrafi na mistrzostwach we Francji. Naprawdę czeka nas bardzo trudne spotkanie - ocenia.

To, co teoretycznie może zadziałać na korzyść MMTS-u, to nieco dłuższa i bardziej wyrównana ławka, tym bardziej, że w ostatnich meczach trener Patryk Rombel regularnie rotował składem. - Mamy dwie równe siódemki. Każdy dostaje szanse, każdy je wykorzystuje. Teraz mamy jednak taki moment sezonu, gdy wszyscy odczuwają już trudy długiego grania. W meczach z Gwardią może nam braknąć zdrowia, ale na pewno nie zabraknie ambicji - dodaje Nogowski.

Początek środowego spotkania o godz. 18:30. Mecz transmitowany będzie w Canal+Sport. Relacja "na żywo" na WP SportoweFakty.

Mecz jest częścią akcji Trophy Tour 2017. Kibice, którzy pojawią się tego dni w hali, będą mogli zobaczyć oraz zrobić sobie zdjęcie z pucharem dla zwycięzcy PGNiG Superligi. Partnerem akcji jest Suzuki.

ZOBACZ WIDEO Ligue 1: nieprawdopodobne emocje w Metz! PSG dogoniło Monaco [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)