KPR Jelenia Góra - KPR Kobierzyce. Elektryzujące derby. Beniaminek bardzo bliski utrzymania

WP SportoweFakty / MICHAŁ DOMNIK / Piłkarki ręczne KPR Gminy Kobierzyce
WP SportoweFakty / MICHAŁ DOMNIK / Piłkarki ręczne KPR Gminy Kobierzyce

W 27. kolejce zmagań w PGNiG Superlidze Kobiet doszło do derbów. W walce o prymat na Dolnym Śląsku minimalnie lepszy okazał się KPR Kobierzyce, który wygrał z jeleniogórskim zespołem jedną bramką. (23:24)

Piłka ręczna nudy nie znosi i emocji nie brakuje również w grupie spadkowej. A w niej walczący o pozostanie w PGNiG Superlidze Kobiet KPR Jelenia Góra rozegrał wyrównany, derbowy bój z beniaminkiem z Kobierzyc.

Środową rywalizację lepiej rozpoczęły przyjezdne (1:3), ale później do głosu doszły podopieczne szkoleniowca Michała Pastuszko. Sygnał do ataku dała najlepsza snajperka drużyny ze stolicy Karkonoszy, Joanna Załoga. Gdy w jej ślady poszły niebawem Sabina Kobzar, Aleksandra Tomczyk oraz Tatiana Bilenia, gospodynie spotkania prowadziły u siebie w 13. minucie różnicą trzech bramek.

Po drugiej stronie parkietu wynik kobierzyckiej ekipy ciągnęła Julia Walczak, która z powodzeniem odciążała w ataku Beatę Skalską i Annę Mączkę. Jeleniogórska defensywa zwracała na ten duet szczególną uwagę, więc wypożyczona z Metraco Zagłębia Lubin rozgrywająca wzięła ciężar gry na swoje barki. Po jej trafieniu beniaminek złapał kontakt z rywalem (11:10 w 26'), a później poszedł za ciosem i zszedł na przerwę ze skromną zaliczką.

Po zmianie stron zespół miejscowych szybko doprowadził do wyrównania, ale następne dwie bramki padły już łupem ekipy z Kobierzyc. Niebawem doszło do kolejnego zwrotu akcji i na skromne prowadzenie wyszły jeleniogórzanki (17:16 w 39'). Od tego momentu na parkiecie trwała zacięta wymiana ciosów, a wynik najczęściej oscylował wokół remisu.

ZOBACZ WIDEO Potężny wsad koszykarza Barcelony i... zobacz, co się stało!

Wszystko zmieniło się w 52. minucie meczu. Do siatki trafiła Kinga Jakubowska, rzut karny wykorzystała Martyna Michalak, a po długim okresie bez bramek znów na listę strzelczyń wpisała się Jakubowska (20:23). Miejscowy KPR poderwał się jeszcze do walki i zdołał zniwelować straty do jednego trafienia, ale marzenia o choćby punkcie odebrała jeleniogórzankom skuteczna Julia Walczak.

KPR Jelenia Góra - KPR Kobierzyce 23:24 (12:13)

KPR Jelenia Góra: Ciesiółka, Filończuk - Bilenia 3, Tomczyk 6, Maziarz, Kobzar 6, Załoga 4, Jasińska, Kanicka, Oreszczuk 2, Janas 2
Karne: 2/2
Kary: 8 min. (Bilenia, Kobzar, Załoga, Janas - po 2 min.)

KPR Kobierzyce: Słota, Demiańczuk - Jakubowska 3, Skalska 3, Mączka 2, Wesołowska 5, Kaźmierska, Szymańska 1, Linkowska 1, Walczak 7, Michalak 2
Karne: 2/3
Kary: 6 min. (Wesołowska, Szymańska, Michalak - po 2 min.)

Sędziowie: Fahner - Kubis (obaj z Głogowa)

Komentarze (0)