KPR - Piotrcovia. Wojna nerwów dla jeleniogórzanek

W ramach 29. kolejki KPR Jelenia Góra zmierzył się przed własną publicznością z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Emocjonujące spotkanie zakończyło się na korzyść miejscowych, które zrobiły w środę krok w stronę utrzymania w PGNiG Superlidze (26:25).

To nie jeleniogórzanki przystępowały do meczu z etykietką faworyta. KPR przed startem 29. kolejki zajmował jedenaste miejsce w lidze i miał na swoim koncie tyle samo punktów, co ostatnia Olimpia-Beskid Nowy Sącz. W dużo lepszej sytuacji znajdowała się ósma Piotrcovia Piotrków Trybunalski, która nie musi już drżeć o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Środowa potyczka rozpoczęła się po myśli miejscowych. Drużyna z Dolnego Śląska objęła prowadzenie dzięki trafieniom skutecznej Aleksandry Tomczyk. Podopieczne Rafała Przybylskiego nie czekały długo z odpowiedzią i szybko odrobiły straty, a następnie wdały się w emocjonującą wymianę ciosów (10:10 w 18').

Po zmianie stron wojna nerwów trwała w najlepsze. Żadna z ekip nie mogła przez długi czas wypracować sobie wyższego dystansu niż dwie bramki.

Tę granicę jako pierwsze przekroczyły piotrkowianki, które w 47. minucie za sprawą Agaty Wypych podwyższyły prowadzenie do trzech trafień. Chwilę później sytuacja drużyny Michała Pastuszko skomplikowała się jeszcze bardziej, ponieważ Joanna Załoga nie wykorzystała rzutu karnego.

Zespół z województwa łódzkiego nie wykorzystał okazji na zbudowanie większej zaliczki, co tylko uskrzydliło rywalki. KPR w 55. minucie odwrócił losy meczu i utrzymał skromną przewagę do końca dzięki świetnej Aleksandrze Tomczyk oraz Monice Ciesiółce, która w ostatnich sekundach zatrzymała na skrzydle Katarzynę Matyję.

KPR Jelenia Góra - Piotrcovia Piotrków Trybunalski 26:25 (12:13)

KPR: Hoffman, Ciesiółka, Filończuk - Bilenia 4, Tomczyk 6, Maziarz 1, Kobzar 3, Załoga 8, Kanicka, Oreszczuk 4, Janas, Skowrońska
Karne: 1/3
Kary: 4 min.

Piotrcovia: Opelt, Sarnecka - Kucharska, Sobińska, Kopertowska 4, Marszałek 3, Wypych 2, Szafnicka 1, Ivanović 7, Belmas 6, Despodovska 2
Karne: 5/5
Kary: 6 min.

Sędziowie: Marciniak - Radziszewski

ZOBACZ WIDEO Katarzyna Kiedrzynek wyzywa Zbigniewa Bońka na boiskowy pojedynek. "To bardzo ważny zakład!"

Źródło artykułu: