Daćko był jednym z 19 zawodników powołanych do reprezentacji w minionym tygodniu przez nowego selekcjonera Piotra Przybeckiego.
26-letni obrotowy imponował w tym sezonie świetną formą. W 33 ligowych meczach rzucił aż 203 bramki, a w styczniu pojechał z kadrą na mistrzostwa świata do Francji. Jego grę docenili też trenerzy i ligowi rywale, przed kilkoma dniami wybierając go najlepszym obrotowym i MVP rozgrywek PGNiG Superligi.
Kadra bez Daćki rozpoczęła w czwartek zgrupowanie w Centralnym Ośrodku Sportu "Cetniewo" we Władysławowie. Biało-Czerwoni będą tam trenować przez tydzień. Potem wyjadą na turniej towarzyski do Norwegii, gdzie zagrają ze Szwecją, Islandią i gospodarzami.
Ze Skandynawii Polacy polecą bezpośredni do Serbii na przedostatni mecz eliminacji Euro (14 czerwca). Zgrupowanie zakończą 18 czerwca meczem z Rumunią w Ergo Arenie.
Po objęciu reprezentacji przez Piotra Przybeckiego w drużynie doszło do kadrowej rewolucji. Z gry w zespole zrezygnowali Karol Bielecki, Krzysztof Lijewski, Michał Jurecki i Mariusz Jurkiewicz. W tej sytuacji nowy selekcjoner zdecydował się postawić na młodych zawodników.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Gwiazdy kończą z kadrą. Przybecki: Niektórzy są sportowo wypaleni
[/color]