Liga Mistrzów. Sensacje wisiały w powietrzu, Flensburg i Veszprem wyszarpały zwycięstwa

Getty Images / Joern Pollex / Na zdjęciu: Holger Glandorf
Getty Images / Joern Pollex / Na zdjęciu: Holger Glandorf

Już od 1. kolejki Ligi Mistrzów widać, że w grupie B będzie niezwykle ciekawie. Bardzo trudne warunki faworytom Telekomowi Veszprem i SG Flensburgowi-Handewitt postawili gracze Celje Pivovarna Lasko i AAlborga HB.

Krótki rzut okiem w statystyki: Telekom Veszprem i Celje Pivovarna Lasko mierzyli się dotychczas dwanaście razy. Dziesięciokrotnie lepsi okazywali się Węgrzy, tylko raz wygrali Słoweńcy, jedno spotkanie zakończyło się remisem. Jedyne zwycięstwo zespołu z Celje miało miejsce niespełna dziesięć lat temu - w 2007 roku.

[tag=7730]

SG Flensburg-Handewitt[/tag] i Aalborg BK w Lidze Mistrzów spotkali się dwukrotnie. Dwie wygrane zapisali na swoim koncie Niemcy.

Aby wytypować faworytów nie trzeba jednak było patrzeć na liczby. Telekom Veszprem i SG Flensburg-Handewitt po prostu w ostatnich latach należą do ścisłego europejskiego topu i na tle swoich rywali są zespołami dużo bardziej doświadczonymi.

I to właśnie doświadczenie okazało się kluczowe, bo w obu spotkaniach jeszcze na dziesięć minut przed końcem na tablicach wyników widniały remisy.

We Flensburgu zwycięstwo gości momentami wydawało się bardzo prawdopodobne. Duńczycy bardzo długo prowadzili i pewnie kontrolowali przebieg starcia. Niemcy wyglądali natomiast na nieco zaspanych i sami dawali rywalom broń do rąk. Obudzili się na ostatni kwadrans meczu i to wystarczyło. Jeszcze w 43. minucie przegrywali 20:23, ale właśnie wtedy zerwali się do ataku i zaczęli odrabiać starty. Ostatecznie zwyciężyli 30:27, a ogromny w tym udział mieli Holger Glandorf (zdobywca 8 bramek) i Rasmus Lauge Schmidt (autor 7 trafień).

Jeszcze większe przyspieszenie włączyli w ostatnich dziesięciu minutach szczypiorniści Telekomu Veszprem. Węgrzy całkowicie zdominowali końcówkę spotkania - pozwolili Słoweńcom na rzucenie tylko dwóch trafień, a sami pokonali ich aż dziesięć razy. Skończyło się demolką, chociaż zespół z Celje bardzo długo dotrzymywał kroku rywalom, a samo spotkanie mogło się niezwykle podobać, bo nie brakowało w nim fantastycznych akcji.

Liga Mistrzów, grupa B:

SG Flensburg-Handewitt - Aalborg Handbold 30:27 (13:15)
Najwięcej bramek: dla Flensburga - Holger Glandorf 8, Rasmus Lauge Schmidt 7, Marius Steinhauser 6; dla Aalborga - Buster Juul-Lassen 7, Andreas Holst 6, Patrick Wiesmach 4

Celje Pivovarna Lasko - Telekom Veszprem 31:39 (18:16)
Najwięcej bramek: dla Celje - Ziga Mlakar 8, Jaka Malus 6, Gal Marguc 4; dla Veszprem - Mate Lekai 9, Cristian Ugalde 6, Gasper Marguc, Momir Ilić - po 5

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Paris Saint-Germain HB 14 13 0 1 455:385 26
2 MOL-Pick Szeged 14 9 2 3 411:397 20
3 SG Flensburg-Handewitt 14 7 1 6 378:370 15
4 HBC Nantes 14 5 4 5 421:408 14
5 HC Motor Zaporoże 14 5 1 8 413:412 11
6 RK PPD Zagrzeb 14 4 3 7 359:388 11
7 Skjern Handbold 14 3 2 9 398:439 8
8 Celje Pivovarna Lasko 14 3 1 10 380:416 7

ZOBACZ WIDEO Aleksander Doba przepłynął Atlantyk kajakiem. "Bo ja jestem ciekawy życia!"

Komentarze (1)
avatar
Grzymisław
16.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Faworyci mieli wielkie kłopoty. Jeden powód to pewnie mniejsza motywacja, aniżeli u tych zespołów teoretycznie skazanych na pożarcie i głównych kandydatów do odpadnięcia po fazie grupowej. Do t Czytaj całość