Puchar Szwajcarii: Świetny występ Michała Szyby, Kadeci w półfinale

WP SportoweFakty / Szymon Łabiński / Na zdjęciu: Michał Szyba (z piłką)
WP SportoweFakty / Szymon Łabiński / Na zdjęciu: Michał Szyba (z piłką)

Szczypiorniści Kedetten Schaffhausen nie mieli żadnych problemów z przejściem ćwierćfinału Pucharu Szwajcarii. Michał Szyba i spółka zwyciężyli z TV Moehlin 34:22.

W tym artykule dowiesz się o:

Chociaż Kadeci grali na wyjeździe, byli niekwestionowanymi faworytami w starciu z TV Moehlin. Wiadomo było, że ten pojedynek będzie nieco trudniejszy niż przeprawa w 1/8 z HC Wadenswil, ale można się było spodziewać spokojnego zwycięstwa gości.

Tak też się stało. Mistrzowie Szwajcarii już od pierwszych minut kontrolowali przebieg meczu, a gospodarze nie byli w stanie znaleźć skutecznej recepty na ich powstrzymanie. Przede wszystkim ogromne problemy sprawiała im obrona przeciwników, która była niezwykle twarda i mocno postawiona.

Już po trzydziestu minutach Kadeci prowadzili siedmioma trafieniami, a w drugiej części spotkania przewaga ta systematycznie rosła. W pewnym momencie na tablicy wyników pojawiło się 22:10 i było wiadomo, że gospodarze niewiele będą już w stanie zdziałać. Taką też różnicą bramek zakończyło się to starcie.

Polak - Michał Szyba - był niekwestionowanym liderem swojej drużyny i najskuteczniejszym zawodnikiem na boisku. Rozgrywający rzucił sześć bramek i po zakończeniu pojedynku mógł być z siebie zadowolony.

Puchar Szwajcarii, ćwierćfinał:

TV Moehlin - Kadetten Schaffhausen 22:34 (8:15)
Najwięcej bramek dla Kadetów: Michał Szyba 6, Gabor Csaszar, Pouya Narouzi - po 5, Johan Koch, Manuel Liniger - po 4

ZOBACZ WIDEO Polski e-sport ma swój Real Madryt. "E-sportowcy dużo trenują i muszą o siebie dbać"

Źródło artykułu: