Towarzysko: Hiszpania lepsza od Niemców, dobry występ braci Dujszebajewów

WP SportoweFakty / Damian Filipowski / Reprezentacja Hiszpanii w piłce ręcznej
WP SportoweFakty / Damian Filipowski / Reprezentacja Hiszpanii w piłce ręcznej

Hiszpanie zrewanżowali się Niemcom za porażkę w finale zeszłorocznych mistrzostw Europy. W meczu towarzyskim wygrali 26:24, a spory udział w zwycięstwie mieli bracie Dujszebajew.

Od finału w krakowskiej Tauron Arenie minęło raptem 1,5 roku, a zespoły przystąpiły do spotkania w znacznie odmienionych składach. Selekcjoner Christian Prokop pozostawił w domu m.in. Tobiasa Reichmanna i wiecznie kontuzjowanego Christiana Dissingera. Szansę dostali zawodnicy z dalszego planu bądź znani głównie fanom Bundesligi. Jak chociażby Tim Hornke z Lemgo czy skrzydłowy Lipska Yves Kunkel. Powołanie wywalczył już ponad 30-letni rozgrywający Tim Kneule z Frisch Auf! Goeppingen.

Nowy trener Hiszpanów Jordi Ribera odmłodził kadrę. Powołania nie otrzymali też odpoczywający od reprezentacji doświadczeni Julen Aguinagalde i Victor Tomas, a zaproszenie dostał Daniel Dujszebajew, odgrywający coraz większą rolę w kadrze.

Młodszy z braci Dujszebajewów, wypożyczony z PGE VIVE do słoweńskiego Celje, spędził sporo czasu na hiszpańskim lewym rozegraniu. Momentami grał tak, jakby w drużynie narodowej występował od lat, a nie od kilku miesięcy. Obsługiwał kolegów podaniami, po jego rzutach bezradny był dobrze dysponowany Andreas Wolff, z którym prawdopodobnie zagra niedługo w VIVE. Mecz zakończył z dwoma golami.

Alex Dujszebajew spisywał się równie dobrze jak jego brat. Trafiał z dystansu, decydował się na indywidualne akcje i dokładał kolejne bramki do wspólnego worka zwłaszcza w trudnym momencie, gdy Niemcy w 48. minucie zdołali dogonić Hiszpanów.

Trener Prokop potraktował mecz wybitnie szkoleniowo i sprawdzał nowe rozwiązania. Niespodziewanie na środku spotkanie zaczął Kneule. Najwięcej spustoszenia siali etatowi reprezentanci Steffen Faeth i Julius Kuehn, choć Gonzalo Perez de Vargas i Rodrigo Corrales starali się utrudniać życie, jak tylko mogli. Niemcy popełniali jednak zbyt dużo prostych błędów, by ograć Hiszpanów.

Rewanż zaplanowano na 29 października.

Towarzysko:

Niemcy - Hiszpania 24:26 (10:12)
Najwięcej bramek: dla Niemców - Jannik Kohlbacher, Julius Kuehn - po 5, Uwe Gensheimer 4; dla Hiszpanii - Alex Dujszebajew, David Balaguer - po 5,  Adria Figueras 4

ZOBACZ WIDEO River Plate i Grêmio o krok od finału Copa Libertadores!

Komentarze (0)