Mateusz Góralski na celowniku Orlenu Wisły Płock

Mateusz Góralski może latem zostać zawodnikiem Orlenu Wisły Płock. Wychowanek wicemistrzów Polski zastąpi Valentina Ghioneę, którego kontrakt z klubem wygasa po zakończeniu sezonu.

Maciej Kobylski
Maciej Kobylski
Mateusz Góralski WP SportoweFakty / Krzysztof Betnerowicz / Na zdjęciu: Mateusz Góralski
- Dostałem z klubu jakieś sygnały, ale na tym etapie to nic konkretnego - przyznaje sam Góralski. - Na chwilę obecną jestem zawodnikiem Piotrkowianina i mam zamiar reprezentować jego barwy najlepiej, jak potrafię. Oczywiście nigdy nie ukrywałem, że powrót do domu, do Płocka, byłby dla mnie czymś bardzo dużym.

Skrzydłowy chwali też zawodnika, którego potencjalnie miałby zastąpić: - Valentin to kapitalny gracz, wzór do naśladowania. Zastąpienie takiego zawodnika byłoby nie lada wyzwaniem - mówi.

Góralski debiutował w seniorskiej piłce ręcznej w barwach Orlenu Wisły właśnie. Drużynę prowadził wówczas Manolo Cadenas. Młody zawodnik nie przebił się jednak do zespołu prowadzonego przez Hiszpana i latem 2014 roku zamienił Płock na Piotrków Trybunalski. Dziś jest jednym z najlepszych strzelców w drużynie Dmytro Zinczuka.

Ghionea nie jest jedynym zawodnikiem, któremu kończy się kontrakt z płockim klubem. Po zakończeniu sezonu umowy wygasają także Marcinowi Wicharem, Jose de Toledo, Sime Iviciowi i Mateuszowi Piechowskiemu. Ten ostatni latem zostanie graczem Naturhouse La Rioja.

ZOBACZ WIDEO: Jerzy Górski: Byłem w wielkim głodzie narkotycznym. Lekarze bali się, czy nie zejdę
Czy Mateusz Góralski to godny następca Valentina Ghionei?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×