Obydwie drużyny chciały zakończyć MŚ pozytywnym akcentem i zdobyciem brązowego medalu. Szwedki przystępowały do niedzielnej rywalizacji po półfinałowej porażce z Francją (22:24), zaś Holenderki w starciu 1/2 finału poległy z Norwegią (23:32).
Początek batalii należał do ekipy Trzech Koron, która atakowała przede wszystkim lewym skrzydłem i w 7. minucie prowadziła 4:2.
Taki obrót spraw podrażnił szczypiornistki Oranje, które zabrały się do cięższej pracy, szczególnie w defensywie. Szwedzką kadrę zaczęły pogrążać również błędy własne, co skrzętnie wykorzystywały rywalki (11:6).
Skuteczne w holenderskich szeregach były Yvette Broch oraz Lois Abbingh, a podopieczne Helle Thomsen triumfowały w pierwszej odsłonie potyczki 14:8 i miały dobrą pozycję wyjściową przed drugą połową.
Po zmianie stron z letargu przebudziły się Szwedki, które grały agresywnej w obronie i mogły wyprowadzać udane akcje. Holenderki zaczęły mieć kłopoty w ofensywie i przez to straciły swoją przewagę (16:16).
Wtedy to Isabelle Gullden i spółka uwierzyły, że są w stanie zdobyć brąz, tym bardziej, iż w 53. minucie zawodów prowadziły 20:19.
Jednakże reprezentantki Holandii popisały się znakomitym finiszem i zwyciężyły mecz 24:21, dzięki czemu to one zakończyły mundial na 3. lokacie.
MŚ 2017 kobiet, mecz o 3. miejsce:
Holandia - Szwecja 24:21 (14:8)
Holandia: Wester (10/31 - 32 proc.) - Kramer, Van der Heijden, Bont, Abbingh 8, Snelder, Groot, Broch 4, Dulfer, Smeets 3, Malestein 4, van der Wissel, Polman 5.
Karne: 1/1.
Kary: 12 min. (Broch - 6 min., Bont, Abbingh i Groot - po 2 min.).
Szwecja: Bundsen (5/19 - 26 proc.), Idehn (6/16 - 38 proc.) - Toft Hansen, Mellegard 3, Stroemberg 1, Roberts 2, Sand 1, Gustin, Westberg 1, Lagerquist 3, Gullden 7, Blomstrand 3, Hagman, Jacobsen.
Karne: 3/4.
Kary: 6 min. (Roberts, Westberg i Lagerquist - po 2 min.).
Czerwona kartka: Yvette Broch (Holandia) /gradacja kar/.
Sędziowały: Tatiana Berezkina i Wiktoria Alpaidze z Rosji.
ZOBACZ WIDEO: PGNiG Superliga: szlagier w Kwidzynie. Zobacz najlepsze akcje (WIDEO)