Kilka tygodni przerwy Ignacego Bąka. Wszystko przez uszkodzenie błony bębenkowej

Materiały prasowe / NMC GÓRNIK ZABRZE / KRZYSZTOF KUROŃ / Ignacy Bąk po zderzeniu z jednym z graczy Wybrzeża
Materiały prasowe / NMC GÓRNIK ZABRZE / KRZYSZTOF KUROŃ / Ignacy Bąk po zderzeniu z jednym z graczy Wybrzeża

Uraz ucha Ignacego Bąka okazał się na tyle poważny, że rozgrywający NMC Górnika Zabrze został odesłany ze zgrupowania reprezentacji Polski do domu. 22-latek ma uszkodzoną błonę bębenkową. Lekarze zalecają mu kilkutygodniowy odpoczynek od treningów.

Bąk kontuzji doznał w ligowym meczu Górnika z Wybrzeżem Gdańsk. W wyniku zderzenia z jednym z rywali, doszło do pęknięcia błony bębenkowej w jego prawym uchu.

- Dostałem "strzała" i ostatnie 10 minut (meczu) spędziłem w szatni. Po prostu strasznie kręciło mi się w głowie i nie byłem w stanie kontynuować gry - wyjaśnia 22-latek w rozmowie z oficjalną stroną klubu z Zabrza.

Ze względu na uraz rozgrywający nie był w stanie wziąć udziału w trwającym od zeszłego piątku zgrupowaniu reprezentacji Polski. Lekarze zalecili mu nawet kilkutygodniową przerwę w treningach i jak na razie nie wiadomo, kiedy Bąk powróci do treningów.

To zresztą nie jedyny prawy rozgrywający kadry, który w ostatnich dniach zmaga się z problemami zdrowotnymi. Przez kontuzję łokcia na zgrupowanie nie przyjechał Marek Szpera, a martwiące sygnały docierają też z Francji, gdzie występuje na co dzień Rafał Przybylski. 26-latek przez uraz łydki opuścił środowy mecz swojego klubu w lidze i jego występ w nadchodzących meczach reprezentacji stoi pod znakiem zapytania.

Więcej o reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych >>>

ZOBACZ WIDEO Chelsea powaliła drużynę Boruca dwoma ciosami - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)