W meczu PGNiG Superligi kobiet od początku dobrze spisywały się faworytki z Lublina. Szczególnie skuteczna była Walentyna Niesciaruk, która już w 14. minucie miała na swoim koncie cztery bramki. Po jej trafieniu zespół z południowo-wschodniej Polski prowadził 8:4.
Później jednak nadspodziewanie dobrze grały Ślązaczki, które grały bez kompleksów do utalentowanych rywalek. Dobrze grały Marlena Lesik i Magdalena Drażyk, a po bramce Natalii Stokowiec, w 23. minucie było 11:14. Od tego momentu jednak na boisku istniała już tylko jedna drużyna.
Do przerwy zespół z Chorzowa zdobył zaledwie dwie bramki, w tym jedną z karnego. MKS Perła Lublin w tym czasie rzucała z zabójczą skutecznością. Swoje w ofensywie dały Alesia Migdaliowa i Dagmara Nocuń, a dzięki ośmiu bramkom liderek tabeli w ciągu siedmiu minut, I połowa zakończyła się wynikiem 13:22.
Po zmianie stron KPR Ruch Chorzów rzucił już tylko siedem bramek, a MKS Perła rządziła i dzieliła na boisku, konsekwentnie podwyższając przewagę i pokazując znakomity, skuteczny handball. Mecz zakończył się rezultatem 20:41, a wynik ustaliła Małgorzata Stasiak. MKS Perła Lublin dzięki tej wygranej umocniła się na prowadzeniu w PGNiG Superlidze kobiet. Ruch pozostaje na 10. pozycji.
KPR Ruch Chorzów - MKS Perła Lublin 20:41 (13:22)
KPR Ruch: Kajumowa, Kuszka - M.Drażyk 5, Stokowiec 4, Lesik 3, Masłowska 2, Piotrkowska 2, Tyszczak 1, Doktorczyk 1, Polańska 1, Jasinowska 1 oraz Rodak, Lipok.
Karne: 2/3.
Kary: 2 min. (Masłowska 2 min.).
MKS Perła: Gawlik, Besen, Januchta - Nocuń 10, Migdaliowa 9, Niesciaruk 5, Rola 4, Stasiak 4, Gęga 3, Repelewska 2, Drabik 2, Skrzyniarz 1, Matuszczyk 1.
Karne: 0/0.
Kary: 4 min. (Drabik, Stasiak - po 2 min.).
Sędziowie: Mosalczyk, Pazdro.
Delegat ZPRP: Mariusz Szynklarz (Opole).
Widzów: 293.
ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: wrzutka, bomba z koła i popis skrzydłowych. Efektowny mecz w Gdyni